Pielgrzymka w cieniu grypy


Dla setek tysięcy muzułmanów rozpoczął się hadż - pielgrzymka do Mekki. W tym roku wprowadzono szczególne środki ostrożności - wszystko ze względu na nową grypę A/H1N1.

Każdy wyznawca islamu musi przynajmniej raz w życiu odbyć pielgrzymkę do Mekki.

Nic więc dziwnego, że - jak podały oficjalne źródła - Arabia Saudyjska wydała specjalne wizy dla 1,6 mln pielgrzymów z zagranicy. Do nich należy doliczyć setki tysięcy wiernych z kraju.

Porządku pilnuje prawie 100 tys. agentów służb bezpieczeństwa, a personel medyczny liczy 20 tys. osób.

Grypa straszy

Władze, w obawie przed epidemią grypy, wydały rozporządzenia o noszeniu przez pielgrzymów masek higienicznych.

Wzdłuż drogi oczekują karetki pogotowia i przenośne punkty sanitarne. U wejść do doliny umieszczono czujniki do wykrywania podwyższonej temperatury u pielgrzymów.

Pielgrzymi zajęci

Uczestnicy hadżu w czwartek powędrują w kierunku Góry Arafat, zwanej Górą Miłosierdzia. Dzień później rozpocznie się Święto Ofiar (id al-adha), upamiętniające poświęcenie przez Abrahama swego starszego syna Izmaela.

Wierni wezmą jeszcze udział w obrzędzie ukamienowania szatana, którego symbolizują trzy kamienne bloki. Zgodnie z tradycją w tym miejscu szatan ukazał się Abrahamowi.

Następnie pielgrzymi udadzą się do Mekki, aby na dziedzińcu Świętego Meczetu okrążyć świątynię Al-Kaba z wmurowanym w nią Czarnym Kamieniem, największą świętością islamu.

Al-Kaba symbolizuje jedność wszystkich wyznawców islamu.

Źródło: PAP