Były prezydent Peru Alberto Fujimori wyszedł z więzienia po 16 latach. To skutek decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że 85-latek powinien "natychmiast" opuścić zakład karny ze względów humanitarnych. Fujimori odsiadywał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
W środę Alberto Fujimori opuścił zakład karny w Limie, do którego trafił 16 lat temu za zlecanie zabójstw politycznych, korupcję i łamanie praw człowieka.
Wyjście 85-letniego byłego prezydenta z więzienia to skutek wyroku wydanego we wtorek przez peruwiański Trybunał Konstytucyjny. Orzekł on, że polityk powinien zostać "natychmiast" wypuszczony na wolność z powodów humanitarnych. Według jego lekarzy, polityk ma poważne problemy zdrowotne - w 2021 roku przeszedł operację serca.
Fujimori wyszedł z więzienia
Na nagraniach z momentu opuszczenia przez niego więzienia widać, jak witają go jego dzieci. Prowadzony jest do samochodu, który następnie odwozi go do domu najstarszej córki Keiko, gdzie prawdopodobnie zamieszka. Ma na twarzy maseczkę i rurkę z tlenem, a wokół gromadzi się tłum wiwatujących zwolenników. - Dziś wreszcie mamy naszego ojca w domu - powiedziała przez megafon Keiko po przewiezieniu byłego prezydenta do jej domu.
Kontrowersyjny prezydent Peru
Alberto Fujimori był prezydentem Peru w latach 1990-2000. W 2009 roku został skazany na 25 lat za zlecenie masakry 25 partyzantów Świetlistego Szlaku w latach 1991-1992. Do aresztu trafił w 2007 roku, po ekstradycji z Chile.
W grudniu 2017 roku Fujimori został ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Pedro Pablo Kuczynskiego i przeniesiony z więzienia do szpitala. Decyzja wywołała jednak protesty, a rodziny ofiar zabójstw zleconych przez Fujimoriego zaskarżyły ułaskawienie do Sądu Najwyższego. Ten w październiku 2018 roku orzekł nieważność ułaskawienia, a Fujimori powrócił do więzienia.
Trybunał Konstytucyjny w środowym orzeczeniu zgodził się jednak z apelacją, by przywrócić ułaskawienie ze względów humanitarnych, argumentując, że jest ona "uzasadniona". Międzyamerykański Trybunał Praw Człowieka (IACHR) apelował wcześniej, by nie podejmowano takiej decyzji.
Postać Alberto Fujimoriego dzieli mieszkańców Peru. Część Peruwiańczyków postrzega go za dyktatora, a inni za bohatera. Zwolennicy uważają, że ocalił kraj od terroryzmu i zapaści gospodarczej. Przeciwnicy podkreślają, że łamał zasady demokracji i dopuszczał się okrucieństw.
Źródło: Reuters, PAP