- Dziękuję i dobranoc - tymi słowami Benedykt XVI pożegnał się z wiernymi i swoim pontyfikatem. O godz. 20 formalnie przestał być papieżem i rozpoczął - jak sam powiedział - "ostatni etap swojego ziemskiego pielgrzymowania". Pierścień Rybaka, który Benedykt XVI odciskał na każdym dokumencie, został zniszczony, a drzwi prowadzące do papieskiego apartamentu zapieczętowane. Otworzy je dopiero nowy biskup Rzymu.
Z papieskiego Twittera zniknęły wszystkie wpisy. Zmieniono też nazwę na "Sede Vacante".
"Vivat Papa!" - takimi okrzykami wierni pożegnali w Castel Gandolfo papieża Benedykta XVI
Przez najbliższe dni nikt nie wejdzie też do apartamentu papieskiego w Pałacu Apostolskim w Watykanie. Po godzinie 20 prowadzące do niego drzwi zostały zapieczętowane. Otworzy je dopiero nowy biskup Rzymu.
O godz. 20 symbolicznie zniszczony został też Pierścień Rybaka, który papież zawsze odciskał na pieczęciach umieszczanych na dokumentach Stolicy Apostolskiej. Na pierścieniu dokonano nacięć, co da pewność, że do wyboru nowego papieża w Watykanie nie zostanie podpisany żaden nowy dokument.
Mieszkańcy Rzymu po raz kolejny usłyszeli bicie trzech potężnych dzwonów wieży św. Katarzyny w Pałacu Senatorskim, które pożegnały ustępującego papieża.
Wybiła godz. 20, co oznacza, że pontyfikat Benedykta XVI dobiegł końca. Watykan został bez papieża, rozpoczął się okres sede vacante, a więc czas "przy nieobsadzonej stolicy", który potrwa do wyboru nowego biskupa Rzymu.
Mauro Giovannucci, właściciel sklepu mięsnego na głównym placu Castel Gandolfo: "Kiedy papież (Benedykt XVI) jest tutaj, nawet powietrze staje się bardziej przyjemne" (Katolicki Serwis Informacyjny - Catholic News Service)
- Całą serdeczność swoją kieruję do was i błogosławię: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Dziękuję i dobranoc - to ostatnie słowa papieża skierowane do wiernych.
Papież dodał, że "chce nadal całymi siłami pracować dla dobra kościoła i dla dobra ludzkości". - Bardzo wam dziękuję (...). Podążajmy dalej razem, dla dobra kościoła, dla dobra Boga - powiedział w pożegnaniu z wiernymi.
- Drodzy przyjaciele. Jestem szczęśliwy, że jestem z wami. Bardzo wam dziękuję za serdeczność, sympatię i przyjaźń. Wiecie, że ten mój dzień różni się od poprzednich. Papieżem będę tylko do godz. 20. A później już tylko pielgrzymem, który rozpocznie ostatni etap swojego ziemskiego pielgrzymowania - powiedział Benedykt XVI żegnając się z wiernymi z okna letniej rezydencji w Castel Gandolfo.
Tłumy wiernych czekają na papieskie pozdrowienie pod oknami rezydencji.
Benedykt XVI opuścił już lądowisko i jest w drodze do letniej rezydencji. Z okna Pałacu ma ostatni raz pozdrowić wiernych.
Papież wysiadł z halikoptera. Z uśmiechem przymuje ciepłe słowa od osób, które witają go na lotnisku.
Helikopter już w Castel Gandolfo. Benedykt XVI wylądował.
Czas Benedykta XVI w Wiecznym Mieście dobiegł końca.
Papieski helikopter kreśli koła nad Rzymem. Benedykt XVI się żegna.
Papieski helikopter odrywa się od ziemi. W Watykanie biją dzwony. Benedykt XVI w drodze na emeryturę.
OSTATNI WPIS PAPIEŻA BENEDYKTA XVI NA TWITTERZE:
Dziękuję za waszą miłość i wasze wsparcie. Obyście, stawiając Chrystusa w centrum waszego życia, mogli zawsze doświadczać radości!
— Benedykt XVI (@Pontifex_pl) 28 lutego 2013
Benedykt XVI tuż przed wejściem na pokład helikoptera ostatni raz w tej roli pozdrowił wiernych.
Kolumna samochodów dotarła już na lotnisko.
Lot papieża do Castel Gandolfo będzie śledził helikopter watykańskiej telewizji.
Benedykt XVI wsiadł do samochodu. Ten będzie jechał pięć minut do lądowiska.
Wielkie brawa żegnają papieża, który wyszedł na dziedziniec po raz ostatni.
Papież wychodzi z Pałacu Apostolskiego. Czekają na niego kardynałowie, siostry zakonne i Gwardia Szwajcarska.
Okno w Pałacu Apostolskim w Castel Gandolfo jest już otwarte. Miasto oczekuje na papieża..
Helikopter, którym odleci papież na co dzień ma do dosypozycji prezydent Włoch, Giorgio Napolitano. Maszyna została wysłana do Watykanu, ponieważ papież jest głową państwa i Włosi tym sposobem chcą mu oddać honor.
Tak relacjonowaliśmy ostatni dzień pontyfikatu Benedykta XVI od samego rana...
Helikopter, na pokładzie którego Benedykt XVI opuści Watykan wylądował już na wewnętrznym dziedzińcu Pałacu Apostolskiego.
Przed wylotem Benedykta XVI do Castel Gandolfo papież pożegnał się ze 144 kardynałami.
Kard. Kazimierz Nycz powiedział po spotkaniu, że Benedykt XVI "był głęboko zamyślony i cieszył się z wczorajszego i dzisiejszego pożegnania". - Ale na jego twarzy widać, że jest człowiekiem zmęczonym - dodał.
- Pożegnanie było wzruszające, z obu stron. Z każdym z kardynałów wymienił parę słów, podziękował im za przyjaźń - relacjonował z kolei kard. Stanisław Dziwisz.
Autor: adso,ŁOs/tr / Źródło: tvn24.pl