Miliony obywateli będą musiały zapłacić wyższe rachunki za artykuły spożywcze, leki będą droższe, transport będzie droższy, inflacja wzrośnie - wymieniała Ursula von der Leyen podczas przemówienia na kongresie Europejskiej Partii Ludowej, odnosząc się do "nieprzewidywalnej polityki celnej administracji USA".
- Ursula von der Leyen podczas wtorkowego przemówienia "ostro skrytykowała Donalda Trumpa".
- "My nie napadamy na naszych sąsiadów i ich nie karzemy" - podkreśliła.
- Jak zauważa Politico, od czasu inauguracji Trump "najwyraźniej celowo - i wielokrotnie - ignorował europejską przywódczynię", teraz jednak może dojść do spotkania.
W Walencji trwa kongres Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Wśród gości jest m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która podczas wtorkowego przemówienia - jak zauważa Politico - "ostro skrytykowała Donalda Trumpa, obnażając rosnące antagonizmy po obu stronach Atlantyku".
Według von der Leyen, Unia Europejska i cały świat ucierpią w wyniku "nieprzewidywalnej polityki celnej administracji USA", która wprowadza opłaty "najwyższe od stulecia". - Miliony obywateli będą musiały zapłacić wyższe rachunki za artykuły spożywcze, leki będą droższe, transport będzie droższy, inflacja wzrośnie - wymieniała.
Jak zauważa Politico, chociaż przewodnicząca KE "nie wymieniła nazwiska prezydenta USA", jej aluzje do rządów silnej ręki na świecie "równie dobrze mogłyby odnosić się do agresywnego stylu dyplomacji Trumpa", co do prezydenta Rosji Władimira Putina. - My nie napadamy na naszych sąsiadów i ich nie karzemy - podkreśliła von der Leyen.
Portal przypomina w tym kontekście, że Trump wielokrotnie groził aneksją Grenlandii, nie wykluczając użycia siły militarnej. Wyraził również chęć uczynienia Kanady 51. stanem amerykańskim i zagroził potężnymi karami finansowymi, jeśli Ottawa będzie współpracować z Unią Europejską w celu nałożenia ceł wzajemnych na USA.
Tymczasem tego samego dnia przewodnicząca KE - gratulując premierowi Kanady Markowi Carneyowi wygranej jego partii w wyborach parlamentarnych - zadeklarowała, że więź między Europą a Kanadą jest silna i staje się coraz silniejsza. Podkreśliła też, że z niecierpliwością czeka na bliską współpracę z Kanadą, zarówno dwustronną, jak i w ramach G7. - Będziemy bronić naszych wspólnych wartości demokratycznych, promować multilateralizm i bronić wolnego, uczciwego handlu - zapewniła we wpisie na X szefowa Komisji Europejskiej.
Von der Leyen zaprasza badaczy i naukowców do Europy
Von der Leyen podkreśliła też w przemówieniu zaangażowanie Europy na rzecz wolności akademickiej, akcentując, że "kontrowersyjne debaty na naszych uniwersytetach są mile widziane", co mogło zostać również odebrane jako aluzja do kampanii Trumpa skierowanej przeciwko najbardziej prestiżowym uniwersytetom w USA.
W czasie gdy amerykański prezydent zaostrzył regulacje wobec uczelni i zagroził zamrożeniem lub obcięciem dla nich funduszy federalnych w ramach zwalczania postępowej ideologii, Europa rozpoczęła kampanię mającą na celu przyciągnięcie amerykańskich talentów, przedstawiając się jako azyl dla naukowców uciekających przed represjami Trumpa. - Uważamy wolność nauki i badań za (kwestię) fundamentalną. Chcemy, aby naukowcy i badacze z całego świata uczynili Europę swoim domem - powiedziała von der Leyen. - I aby Europa znów stała się domem innowacji.
Czy Trump spotka się z von der Leyen
Von der Leyen podczas pogrzebu papieża Franciszka rozmawiała krótko z Trumpem. Jak poinformowała rzeczniczka przewodniczącej KE Paola Piñho, prezydent USA zgodził się na spotkanie z szefową KE. Nie jest jednak znany termin ani temat rozmów.
Od czasu inauguracji Trump nie spotkał się z von der Leyen. Jak zauważa Politico, "najwyraźniej celowo - i wielokrotnie - ignorował europejską przywódczynię", faworyzując premier Włoch Giorgię Meloni.
Autorka/Autor: az
Źródło: "Politico", PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP