Z żalem będziemy żegnać kanclerz Angelę Merkel, bo zrobiła bardzo wiele i dla Niemiec, ale też dla Polski. Mieliśmy w pani kanclerz sojusznika i przyjaciela - podkreślił w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Ryszard Schnepf, dyplomata, były ambasador RP w USA. Zdaniem profesora Szewacha Weissa, byłego ambasadora Izraela w Polsce, niemiecka polityk już ma swoje miejsce w historii "tak jak kiedyś królowa Wiktoria, Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Winston Churchill".
Angela Merkel w poniedziałek, dzień po wyborach do landtagu w Hesji, ogłosiła, że nie będzie ubiegać się o reelekcję na stanowisko przewodniczącej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) na najbliższym zjeździe partii w grudniu. Poinformowała też, że jej obecna kadencja na czele rządu jest już ostatnią.
Zapowiedziała także, że po upływie obecnej kadencji parlamentu w 2021 roku nie będzie zabiegać o żadne stanowisko polityczne, a w razie przedterminowych wyborów nie będzie już walczyć o urząd kanclerski.
Kanclerz Merkel odchodzi
- Kiedyś ten moment musiał nastąpić, więc z żalem będziemy żegnać kanclerz Merkel, bo zrobiła bardzo wiele i dla Niemiec, ale też dla Polski. Mieliśmy w pani kanclerz sojusznika i przyjaciela - wskazał w "Faktach po Faktach" Ryszard Schnepf, dyplomata, były ambasador RP w USA.
Podkreślił jednak, że jest spokojny "o Niemcy i stabilność polityki niemieckiej". - To kraj dojrzały w swojej demokracji i swojej polityce, dobrze zorganizowany - dodał.
- Angela Merkel z kilku punktów widzenia była wieżą i symbolem, nie tylko jako kanclerz najważniejszego państwa w Europie, ale z powodów moralnych i historycznych - wtórował Szewach Weiss.
Były ambasador Izraela w Polsce zwracał uwagę na jej "bardzo głębokie, prawdziwe, moralne i realne podejście" do Izraela, a także wpływ na kulturę polityczną w Europie. - Merkel już przechodzi do historii, tak jak kiedyś królowa Wiktoria, Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Winston Churchill. Okres post-Merkel będzie zawsze porównaniem do okresu i do epoki pani Merkel - ocenił. - Ona już ma miejsce w historii świata - dodał.
- Kanclerz Merkel pozostanie wzorcem moralności i postępowania, ale też wielkim i skutecznym rzecznikiem zjednoczonej Europy. Europa w czasie jej kilku kadencji przeszła trudne momenty i nawet wówczas kiedy wątpiliśmy, to jednak Europa się obroniła - wskazał Schnepf.
- Problem uchodźców leży pewnym brzemieniem na ostatnich latach rządów kanclerz Merkel, ale prawdopodobnie nie pozostaniemy - dzięki właśnie kanclerz Merkel - obojętni na te dramaty, które się rozgrywają w różnych częściach świata - dodał.
Zdaniem Weissa "pojednanie europejskie jest bardzo ważnym faktem historycznym powojennym".
Autor: mb//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock