Półtora miliona ludzi cierpi głód z powodu konfliktu zbrojnego w Donbasie – poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Najtrudniejsza sytuacja humanitarna utrzymuje się w obwodzie ługańskim, a także w miejscowościach położonych wzdłuż linii frontu.
Według statystyk Światowego Programu Żywnościowego w ciągu dwóch lat konfliktu na wschodzie Ukrainy liczba osób, którym brakuje żywności, sięgnęła półtora miliona. Z nich 300 tysięcy ludzi potrzebuje pilnej pomocy.
Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w okupowanych przez rebeliantach obszarach w obwodzie ługańskim, a także miejscowościach, położonych wzdłuż linii frontu, gdzie wolontariusze mają utrudniony dostęp.
Renciści i emeryci
Ukraiński portal donbass.ua napisał, że żywności brakuje m.in. rencistom i emerytom, którzy przestali otrzymywać świadczenia socjalne. Liczba takich osób sięga 600 tys. osób.
ONZ zaapelowała do stron konfliktu w Donbasie, by umożliwiły swobodny dostęp pomocy humanitarnej dla ludności.
Przywódcy rebeliantów w Ługańsku twierdzą, że statystyki w sprawie głodujących mieszkańców w ich regionie są zawyżone. Twierdzą, że otrzymują pomoc humanitarną z Rosji, która jest udzielana najbardziej potrzebującym. Wolontariusze informują, że żywność jest w ługańskich sklepach, ale ludzie nie mają pieniędzy, żeby ją kupić.
Rosyjska agencja TASS informuje, że z Rosji wkrótce wyruszy kolejny, 51. konwój z pomocą humanitarną dla mieszkańców Donbasu.
Autor: tas\mtom / Źródło: un.org, donbass.ua, TASS