Ukraińcy "ryją okopy", są coraz bliżej elektrowni jądrowej

Źródło:
The Moscow Times, The Insider, RBK

Trwa kolejny dzień ofensywy Ukraińców na obwód kurski. Wojsko rosyjskie w dalszym ciągu nie jest w stanie wyprzeć sił zbrojnych Ukrainy z regionu pomimo obietnic składanych prezydentowi Władimirowi Putinowi przez szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa - relacjonuje sytuację przy granicy z Ukrainą niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Pisze, że Ukraińcy zajęli w obwodzie kurskim co najmniej 20 miejscowości i zaczęli "ryć okopy". Są coraz bliżej elektrowni atomowej. Lokalni mieszkańcy nagrali przesłanie do Putina, w którym opowiadają, co dzieje się w ich regionie. 

W czwartek co najmniej 20 miejscowości obwodu kurskiego znalazło się pod pełną lub częściową kontrolą ukraińskich sił zbrojnych, a zajmowane przez nie terytorium znacznie przekroczyło 100 kilometrów kwadratowych - napisał w piątek rano niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times, powołując się na doniesienia rosyjskich prowojennych blogerów.

Portal przekazał, że w pobliżu zdobytego dzień wcześniej miasta Sudża Ukraińcy rozpoczęli budowę fortyfikacji, kopią też okopy. Pojazdy opancerzone z Ukrainy w dalszym ciągu napływają przez granicę - relacjonował The Moscow Times.

Przygraniczne wioski w obwodzie kurskim w czasie ofensywy sił ukraińskich
Przygraniczne wioski w obwodzie kurskim w czasie ofensywy sił ukraińskich Reuters

30 kilometrów do elektrowni jądrowej. Mer Kurczatowa potwierdza

"Sytuacja stale się pogarsza" – stwierdził rosyjski prowojenny bloger Jurij Podolak, który w czwartek wieczorem napisał na kanale Telegram, że ukraińskie siły zdołały zdobyć przyczółek w wiosce Iwnica, a walki przeniosły się do wioski, skąd pozostało zaledwie około 30 km w linii prostej do elektrowni jądrowej nieopodal Kurska.

Igor Korpunkow, mer miasta Kurczatow, gdzie znajduje się elektrownia atomowa, przekazał w piątek po południu, że "walki toczą się kilkadziesiąt kilometrów od granic miasta". We wpisie na kanale Telegram zaapelował do mieszkańców, by nie "panikowali". Zapełnił, że władze miejskie "kontrolują sytuację".

Ukraińcy prawdopodobnie zaczęli przerzucać do obwodu kurskiego rezerwy ze zgrupowania walczącego w obwodzie charkowskim - napisał z kolei inny niezależny rosyjskojęzyczny portal The Insider. Dodał, że rosyjscy żołnierze poddają się siłom zbrojnym Ukrainy. Wokół miasta Sudża liczba takich żołnierzy przekroczyła 50 - oszacował.

Przesłanie do Putina

Mieszkańcy atakowanych przez siły ukraińskie miejscowości nagrali posłanie do prezydenta Władimira Putina - przekazał The Moscow Times. Stwierdzili w nim, że zostali "z dziećmi, bez dachu nad głową i pieniędzy". - W ciągu kilku godzin nasze miasto zostało obrócone w ruinę. Straciliśmy ziemię, domy, uciekliśmy pod ostrzałem, wielu bez dokumentów - mówiła mieszkanka miasta Sudża.

W nagraniu padały stwierdzenia, że "ludzie uciekają, przeprawiając się łodziami przez rzekę, biegną przez lasy i bagna".

"Mieszkańcy byli także oburzeni doniesieniami propagandowych rosyjskich mediów, że ukraińskie siły zostały zatrzymane i wyparte z terytorium Rosji" - relacjonował portal The Moscow Times. Dodał, że ludzie narzekali również na "bezczynność" władz lokalnych, a informacje o walkach śledzili na kanałach na Telegramie, które ostrzegały przed ostrzałem.  

Walki w obwodzie kurskim w Rosji PAP

Autorka/Autor:tas

Źródło: The Moscow Times, The Insider, RBK

Tagi:
Raporty: