Każdy atak przy pomocy broni atomowej na Japonię spotka się z atomowym odwetem na agresora ze strony USA. W rozmowie z japońskim premierem prezydent Barack Obama potwierdził, że amerykański parasol atomowy rozciąga się nad Japonią.
Zapewnienie przywódcy Stanów Zjednoczonych padło w nocy z środy na czwartek czasu polskiego. Jest reakcją na wtorkową próbną eksplozję ładunku atomowego w Korei Północnej.
Niepokój po wybuchu w Korei Północnej
Obama potwierdził utrzymywanie tak zwanego parasola atomowego nad Japonią podczas rozmowy przez telefon z japońskim premierem Shinzo Abe. Jak podał Biały Dom, obaj politycy poruszyli temat "północnokoreańskiej próby nuklearnej i stosownej odpowiedzi na to prowokacyjne naruszenie zobowiązań międzynarodowych przez Koreę Północną". W obliczu zaniepokojenia Japończyków działaniami dyktatury północnokoreańskiej, amerykański prezydent potwierdził "niezmienną wolę" Stanów Zjednoczonych, by chronić Japonię, w tym poprzez czynnik odstraszania, jakim jest amerykański parasol atomowy.
Obama i Abe zobowiązali się także do ścisłej współpracy, by znaleźć adekwatną odpowiedź na postępowanie Phenianu na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tego samego dni premier Japonii kontaktował się również z odchodzącym prezydentem Korei Południowej Li Miung Bakiem.
Bezpieczeństwo z dystansu
W czasie orędzia o stanie państwa we wtorek wieczorem Obama zapowiedział "zdecydowaną odpowiedź" na prowokację Korei Północnej, która kilka godzin wcześniej przeprowadziła swoją trzecią próbę nuklearną. Była ona silniejsza od poprzednich, przeprowadzonych w latach 2006 i 2009.
Parasol atomowy oznacza, że Stany Zjednoczone gwarantują objętym nim państwom, iż w wypadku ataku atomowego na nie, Waszyngton wyda rozkaz odwetowego ataku jądrowego na agresora. Takie gwarancje ze strony USA obejmują np. kraje NATO, czy Izrael.
Autor: mk//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)