Były prezydent USA George H.W. Bush (ojciec George'a W. Busha) i kanclerz Niemiec Angela Merkel zostali odznaczeni przez Baracka Obamę najwyższymi amerykańskim odznaczeniami cywilnymi - Medalami Wolności. W sumie odznaczenie otrzymało w sumie 15 osób.
Merkel nie było na uroczystości w Waszyngtonie, jednak Obama powiedział, że wkrótce złoży ona wizytę oficjalną w USA i wtedy udekoruje kanclerz medalem.
Zakończy zimną wojnę bez jednego wystrzału
Podczas uroczystości Obama szczególnie wysoko ocenił talenty dyplomatyczne George'a H. W. Busha podkreślając, że dokonał tego, co wydawało się niemożliwe: przyczynił się do położenia kresu zimnej wojnie bez jednego wystrzału.
O Angeli Merkel, prezydent Obama mówił, że "marzyła o wolności" podczas dzieciństwa i młodości spędzonych w Niemczech Wschodnich. Podkreślił, że po upadku Muru Berlińskiego i zjednoczeniu Niemiec, sama "przełamała bariery" i została pierwszą osobą z Niemiec Wschodnich i pierwszą kobietą na stanowisku kanclerza.
Medal Wolności przyznawany jest nie tylko politykom, ale także przedstawicielom świata kultury i nauki i autorytetom w wielu innych dziedzinach. Oprócz Merkel i Busha, Obama uhonorował nim m.in. poetkę i obrończynię praw człowieka Mayę Angelou, finansistę Warrena Buffetta i wiolonczelistę światowej sławy Yo Yo Mę.
Źródło: PAP