Komisja Europejska przedstawiła propozycję w sprawie utworzenia nowego unijnego programu przesiedleń, w ramach którego w ciągu najbliższych dwóch lat do Europy miałoby zostać przeniesionych co najmniej 50 tysięcy osób wymagających ochrony międzynarodowej, przede wszystkim uchodźców. Zaproponowano także możliwość przedłużenia okresów wewnętrznych kontroli w strefie Schengen.
W pakiecie propozycji przedstawionych przez komisarza do spraw migracji Dimitrisa Awramopulosa znalazły się między innymi regulacje w sprawie utworzenia nowego unijnego programu przesiedleń. W swoim wystąpieniu komisarz przypomniał, że w ramach dotychczasowego programu z Włoch i Grecji relokowano 29 tysiące osób, a na dalszą relokację oczekuje wciąż jeszcze około 11 tysięcy uchodźców, którzy zostali zakwalifikowani do programu przed upływem jego zakończenia 26 września.
Nowy unijny program przesiedleń
Uznając jednak, że są to jedynie środki doraźne, które nie rozwiązują problemu migracji do Europy w sposób całościowy i długofalowo, Komisja Europejska zaproponowała stworzenie nowego unijnego programu przesiedleń, w ramach którego w ciągu najbliższych dwóch lat do Europy miałoby być przeniesionych co najmniej 50 tysięcy osób wymagających ochrony międzynarodowej.
Komisarz Awramopulos powiedział że proponowany system nie będzie obligatoryjny dla państw członkowskich, a jest jedynie rekomendacją. Poprzez niego KE chce otworzyć legalne ścieżki dla uchodźców chcących szukać schronienia w UE.
Podkreślił przy tym, że jest to wyraz dążenia Komisji do zapewnienia "realnych, bezpiecznych i legalnych alternatywnych rozwiązań" osobom, których życiu grozi niebezpieczeństwo ze strony grup przemytników. Nowy program ma być zrealizowany do października 2019 roku i będzie się opierał na bieżących programach przesiedleń. Z informacji KE wynika, że dotychczas 11 państw członkowskich zobowiązało się do przesiedlenia 14 tysięcy osób.
500 milionów euro dodatkowo na pomoc
Dla państw uczestniczących w obecnych i przyszłych programach relokacji Komisja przeznaczyła dodatkowe 500 milionów euro. Zaapelowała też o tworzenie w państwach członkowskich prywatnych systemów sponsorowania, które pozwolą prywatnym grupom lub organizacjom społeczeństwa obywatelskiego organizować i finansować przesiedlenia zgodnie z ustawodawstwem krajowym.
By zamienić nieuregulowane przepływy na migrację ekonomiczną do państw członkowskich UE stosownie do potrzeb, Komisja proponuje również koordynowanie i wspieranie finansowo projektów pilotażowych na rzecz legalnej migracji z państwami trzecimi. Takie projekty powinny koncentrować się w pierwszej kolejności na państwach, które wykazały zaangażowanie w dotychczasowe próby zażegnania kryzysu migracyjnego.
Milion osób, połowa z nakazem opuszczenia UE
Parlament Europejski i Rada UE powinny też - zdaniem Komisji - dojść do porozumienia i przyjąć wniosek w sprawie zmienionej niebieskiej karty UE, który pozwoli Unii przyciągnąć i zatrzymać wysoko wykwalifikowanych pracowników.
KE zajęła się też polityką Unii Europejskiej dotyczącą powrotów osób, które nie kwalifikują się do przyznania im azylu. Według jej danych w roku 2016 na terenie UE był obecny milion obywateli krajów trzecich. Połowa z nich dostała nakaz wyjazdu, z czego wyjechało 226 tysięcy.
Komisja podkreśliła, że państwa unijne muszą usprawniać swoje działania w tym obszarze. Bruksela dopuszcza utworzenie na granicach zewnętrznych tak zwanych hotspotów, które miałby usprawniać deportacje.
KE chce zmian w przepisach dotyczących strefy Schengen
Druga część pakietu propozycji przedstawionych w środę przez Komisję Europejską dotyczy zmian w przepisach dotyczących strefy Schengen.
Komisarz Awramopulos podkreślał, że zostały one opracowane z myślą o zachowaniu równowagi między swobodą przepływu oraz mobilnością z jednej strony i bezpieczeństwem z drugiej. - Możemy to osiągnąć jedynie dzięki skoordynowanym i jednolitym ramom Schengen, które powinny także obejmować Rumunię i Bułgarię - zaznaczył.
Główny postulat Komisji dotyczy wydłużenia okresu, w którym państwo członkowskie z powodu "poważnego zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego" wprowadza kontrole na wewnętrznych granicach Unii z sześciu miesięcy do roku. Jednocześnie wprowadza ostrzejsze wymogi proceduralne – między innymi nakłada na państwa członkowskie obowiązek przeprowadzenia analizy w celu stwierdzenia, czy istniejących zagrożeń nie można by skuteczniej zniwelować przy pomocy alternatywnych środków.
Zgodnie z proponowanymi przepisami państwa UE będą również mogły wyjątkowo przedłużyć okres kontroli, jeżeli to samo zagrożenie będzie utrzymywać się przez ponad rok i jeżeli w celu zniwelowania tego zagrożenia wprowadziły na swoim terytorium odpowiednie wyjątkowe środki krajowe, na przykład wprowadziły stan wyjątkowy. Takie przedłużenie wymagałoby zalecenia Rady UE, która musiałaby uwzględnić opinię Komisji. Maksymalny okres przedłużenia wynosiłby 6 miesięcy, przy czym z możliwości tej można by było skorzystać nie więcej niż trzy razy w maksymalnym okresie dwóch lat.
Kontrole na granicach "w ostateczności"
W oczekiwaniu na przyjęcie tych zmian legislacyjnych Komisja wydała w środę także wytyczne dla państw członkowskich w sprawie lepszego stosowania istniejących przepisów dotyczących Schengen. Komisja przypomina państwom członkowskim, że wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicach wewnętrznych musi pozostać środkiem wyjątkowym stosowanym w ostateczności, że należy ograniczyć jego wpływ na swobodny przepływ osób oraz że w pierwszej kolejności należy stosować środki alternatywne, takie jak kontrole policyjne oraz współpraca transgraniczna.
Z powodu kryzysu migracyjnego i zagrożeń terrorystycznych Niemcy, Francja, Austria, Szwecja, Dania i Norwegia przywróciły częściowe kontrole graniczne na okres sześciu miesięcy. Okres ten był dwukrotnie przedłużany. Obecnie obowiązuje do 11 listopada 2017 roku, a we Francji do 31 października.
Obecnie strefa Schengen obejmuje 26 państw, z których 22 należy do UE: Austrię, Belgię, Danię, Estonię, Finlandię, Francję, Grecję, Hiszpanię, Holandię, Litwę, Luksemburg, Łotwę, Maltę, Niemcy, Polskę, Portugalię, Czechy, Słowację, Słowenię, Szwecję, Węgry i Włochy, jak również Islandię, Liechtenstein, Norwegię i Szwajcarię.
Autor: kg,pk//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock