Zaczęły Kiribati i Samoa, potem przyszedł czas na kolejne kraje i terytoria. Świat wita nowy rok. 2022 rok przywitaliśmy także w Polsce. Jednymi z pierwszych krajów, które zerwały kartkę z kalendarza, były Nowa Zelandia i Australia. Wiele krajów wprowadziło obostrzenia na sylwestra w związku z pandemią COVID-19.
Jako pierwsze na świecie nową dekadę powitały wyspy Pacyfiku - Kiribati i Samoa. O 12 polskiego czasu Nowy Rok rozpoczął się w Nowej Zelandii. O 13 w Polsce północ wybiła między innymi na Fidżi. Następna w kolejce była Australia - w Sydney, Canberze i Melbourne Nowy Rok powitano o 14 czasu polskiego.
O godzinie 16 (polskiego czasu) rok 2022 powitały między innymi Korea Południowa, Korea Północna i Singapur. O godzinie 17 polskiego czasu Nowy Rok rozpoczął się w Hongkongu i Tajwanie.
O godzinie 22 (czasu polskiego) w Nowy Rok weszły: Etiopia, Madagaskar, Irak, Kenia, Tanzania, Katar, Uganda, Kuwejt, Bahrajn, Arabia Saudyjska, Jemen i częściowo Rosja. Godzinę później przywitali go między innymi mieszkańcy Jordanii, Libanu, Grecji, Syrii, Egiptu, Finlandii, Rumunii, Bułgarii, Estonii, Litwy, Łotwy, Ukrainy.
Wcześniej kartkę z kalendarza zerwali jeszcze mieszkańcy Indii, Sri Lanki, Pakistanu, Afganistanu, Iranu.
W Polsce przywitaliśmy Nowy Rok o północy czasu środkowoeuropejskiego. Oprócz Warszawy w tym samym czasie 2022 rozpoczął się między innymi w Berlinie, Madrycie, Rzymie, Brukseli, Budapeszcie i Paryżu.
Później w Nowy Rok weszły także między innymi Senegal, Irlandia, Wielka Brytania, Portugalia, Islandia, Wyspy Kanaryjskie czy Republika Zielonego Przylądka. Niedługo po nich były to Argentyna, Urugwaj, część Brazylii, Paragwaj, Republika Dominikany i Chile.
O 6 rano polskiego czasu rok 2022 przywitała część Stanów Zjednoczonych, w tym stan Nowy Jork. Jego nadejście symbolizowało zsunięcie kryształowej kuli z masztu wieżowca przy Times Square 1 w Nowym Jorku.
Kiedy 6-tonowa kula, inkrustowana prawie 2700 kryształami Waterford, zsunęła się z liczącego 21,3 m masztu, w niebo wystrzeliły fajerwerki, a z wieżowców posypały się tony różnokolorowych konfetti.
Sylwester 2021/2022. Obostrzenia związane z pandemią COVID-19
Wiele krajów wprowadziło obostrzenia na sylwestra w związku z pandemią COVID-19. Władze we Włoszech wydały dekret, który do końca stycznia zabrania organizacji wszelkich masowych imprez, wydarzeń i koncertów pod gołym niebem, a także zamknięte będą dyskoteki i sale taneczne - nie można zorganizować żadnych imprez sylwestrowych na placach.
Wraz z nasileniem się szóstej już fali pandemii w Hiszpanii poszczególne wspólnoty autonomiczne ogłosiły restrykcje związane z organizowaniem masowych zabaw sylwestrowo-noworocznych. Obostrzenia te obejmą około 75 procent populacji kraju.
Mimo rosnących wskaźników epidemicznych brytyjski premier Boris Johnson, który jest odpowiedzialny za sytuację epidemiczną w Anglii, nie zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń w tej części kraju. Zapowiedział również, że przepisy nie zostaną zaostrzone do końca 2021 roku. Po świętach Bożego Narodzenia kolejne restrykcje wprowadziły władze Walii, Irlandii Północnej i Szkocji.
W Polsce również nie zaostrzono restrykcji. Pytany o sylwestra i imprezy do stu osób minister zdrowia Adam Niedzielski odpowiadał w czwartek, że w tej materii nie chce "wprowadzać fikcyjnych obostrzeń, które i tak nie będą przestrzegane, po to, żeby w cywilizowany sposób narzucić pewne normy, jak ta impreza powinna się odbywać". Powiedział, że on sam sylwestrową noc spędzi w domu.
Oficjalne pokazy fajerwerków odwołano między innymi w Auckland, Paryżu, Londynie i Kuala Lumpur.
Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl