"To była zdecydowanie najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam!" - napisała modelka Yaylene Cook po zdobyciu nowozelandzkiej góry Taranaki. Jej osiągnięcie wywołało jednak oburzenie, ponieważ wpis opatrzyła zdjęciem, na którym na szczycie stoi nago. A góra Taranaki uważana jest za świętą przez okoliczną ludność.
Profil modelki Playboya Yaylene Cook na Instagramie śledzi ponad 300 tysięcy osób, a wśród wrzucanych przez nią fotografii dominują negliże w egzotycznych, podróżniczych sceneriach.
Ostatniego dnia kwietnia modelka pochwaliła się zdobyciem nowozelandzkiego wulkanu Taranaki (znanego również pod nazwą Egmont), zamieszczając swoje zdjęcie ze szczytu. Mimo wysokości i leżącego wokół śniegu także pozowała prawie nago, ubrana jedynie w czapkę, rękawiczki i buty. Fotografię szybko polubiło ponad 10 tysięcy osób.
Pochwały internautów, oburzenie Maorysów
Tym razem reakcją na wyczyn modelki-podróżniczki były nie tylko pochwały internautów. Zdjęcie wywołało oburzenie rdzennej ludności Nowej Zelandii - Maorysów. Zgodnie z ich wierzeniami szczyt góry Taranaki jest święty, fotografię Jaylene Cook uznali więc za obrazę i brak szacunku. - To tak, jakby ktoś wszedł do Bazyliki świętego Piotra w Watykanie i zrobił sobie w niej nagie zdjęcie - tłumaczył Dennis Ngawhare, rzecznik lokalnego plemienia Maorysów z którym rozmawiało BBC. - To święte miejsce i coś takiego jest zwyczajnie bardzo niewłaściwe - podkreślił.
Maorysi wulkan uważają także za miejsce pochówków ich przodków, sama góra wręcz uważana jest za przodka. W związku z tym, zgodnie z tradycją, już nawet wspinanie się na szczyt Taranaki traktowane jest jako niewłaściwe i sami robią to bardzo rzadko, jedynie w celach ceremonialnych.
Gdy Nowa Zelandia została podbita przez Brytyjczyków, wierzenia rdzennej ludności zaczęły być nagminnie łamane. Maorysi pogodzili się z faktem, że turyści chcą wspinać się na wulkan. - My jedynie prosimy ludzi, by okazywali szacunek. Ta ostatnia sprawa to tylko kolejny, naprawdę denerwujący przykład tego, że niektórzy nie wiedzą, jak się zachować - podkreślił Ngawhare.
Modelka nie przyjęła krytyki
Modelka, sama pochodząca z Nowej Zelandii, odrzuca słowa krytyki. Przekonuje, że zasięgnęła wcześniej informacji i uzyskała zapewnienie, że wykonanie takiej fotografii nie będzie obraźliwe. Nie usunęła zdjęcia z sieci.
Maorysom nie spodobała się jej reakcja. - To zderzenie zachodnich poglądów oraz lokalnych wartości i wierzeń - mówił Ngawhare. - To miejsce, które powinno być traktowane z najwyższym szacunkiem przez cały czas - powtórzył.
Jak przypomniało BBC, to nie pierwszy raz, gdy nagie zdjęcia turystów spotykają się z wielką krytyką odmiennej kulturowo lokalnej ludności. W czerwcu 2015 roku grupa młodych ludzi z Zachodu wspięła się na świętą dla okolicznych mieszkańców górę Kinabalu w Malezji, a następnie pochwaliła się w internecie półnagimi zdjęciami ze szczytu.
Fotografia ta wywołała wówczas oburzenie w Malezji, a turyści obwinieni zostali również o spowodowanie swoim niegodnym zachowaniem trzęsienia ziemi, do którego doszło w tym regionie kilka dni później. Turyści, nim pozwolono im na opuszczenie kraju, zostali zatrzymani oraz ukarani grzywnami i pobytem w areszcie.
WE DID IT!! This was BY FAR the hardest thing I have ever done! Both mentally and physically. 2 minutes out of the car park I was already hurting, sweating and ready to turn back But it's amazing what you can accomplish with the encouragement and support of your partner! I could not have done this without you babe @thejoshshaw! • Mount Taranaki Summit 9000ft -11'C/35km winds 12.6km (1.6km elevation) 2am - 6.30pm (12hr hike time) 20kg pack (Josh had 40kg ) • This climb has forever changed me. I proved just how far I could push myself and I am truely proud of my accomplishment. This mountain was steep, rugged, ever changing and just pure brutal! Safe to say, I will never do it again Post udostępniony przez Jaylene Cook (@jaylenecook_) 28 Kwi, 2017 o 4:48 PDT
Autor: mm//rzw / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/jaylenecook_/