Norweski milioner w rękach policji. Półtora roku po zaginięciu żony

Źródło:
BBC

Norweska policja zatrzymała 70-letniego milionera Toma Hagena z Lorenskog. Jest podejrzany o zabójstwo lub współudział w zabójstwie żony, która zaginęła półtora roku temu.

Jak podaje BBC, milioner został zatrzymany, gdy wychodził ze swojego domu znajdującego się na obrzeżach Oslo. Jest w rękach policji od czterech tygodni, jednak dotąd nie postawiono mu formalnych zarzutów.

Tom Hagen, potentat na rynku energii i w branży nieruchomości, jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Norwegii, został zatrzymany w związku z podejrzeniami o zabójstwo lub współudział w zabójstwie swojej żony. Jego adwokat nie skomentował sprawy.

Tajemnicze zaginięcie

Anne-Elisabeth Hagen zaginęła w październiku 2018 roku. Po raz ostatni była widziana w okolicach swojego domu w pobliżu Oslo. Rodzina Hagenów utrzymywała, że kobieta została porwana i że porywacze żądali za jej uwolnienie 10 milionów dolarów w kryptowalucie Monero. W domu Hagena znaleziono list, w którym rzekomi porywacze napisali, że "jeśli (milioner - red.) skontaktuje się z policją, jego żona zginie".

W 2019 roku norweska policja zaczęła badać sprawę ponownie, nie wykluczając tym razem, że "porwanie zostało zainscenizowane w celu zatuszowania morderstwa". Kobiety do dziś nie odnaleziono.

We wtorek inspektor policji Tommy Broeske powiedział na konferencji prasowej, że nie było żadnego porwania i żądań dotyczących okupu. Były natomiast - jak stwierdził - próby sprowadzenia śledztwa na boczny tor.

Norweski magazyn gospodarczy "Kapital" oszacował majątek Hagena na 200 milionów euro. "Historia ta wstrząsnęła Norwegią, gdzie zabójstwa i porwania należą do rzadkości" - komentuje sprawę BBC.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: BBC