Kominiarka na twarzy, czarne ubranie i samurajski miecz w dłoni. To nie jest fotos z sensacyjnego filmu. Tak ubrany mężczyzna usiłował dokonać napadu na... pralnię w mieście Weymouth, w stanie Massachusetts (na wschodnim wybrzeżu USA) - podała policja w USA. Chciał ukraść pieniądze z kasy, a gdy się nie udała, zniknął cicho jak prawdziwy ninja.
Policjantów na pomoc wezwała sprzedawczyni z pobliskiego sklepu, która zauważyła mężczyznę w kominiarce z mieczem za pasem. Mężczyzna wszedł do pralni, wyciągnął miecz i wskazał nim kasę, nakazując jednocześnie obsłudze oddanie wszystkich pieniędzy.
Policjanci podali, że napastnik wyszedł, gdy obsługa pralni poinformowała go o trudnościach z otwarciem szuflady w kasie.
Wciąż trwają poszukiwania sprawcy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu