Co najmniej 21 osób zginęło w wyniku samobójczego zamachu na szyicką procesję w stanie Kano na północy Nigerii - podał Reuters, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Nie ma informacji, by ktoś przyznał się do tego zamachu, ale podejrzenia kierują się ku terrorystycznemu islamskiemu ugrupowaniu Boko Haram, które już wcześniej wykorzystywało dziewczęta do samobójczych zamachów. Krwawych zamachów samobójczych w Nigerii, w których tylko w ostatnich miesiącach zginęły setki ludzi, dokonują islamscy ekstremiści z Boko Haram. Mordują oni zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów, którym zarzucają nieprzestrzeganie prawa islamskiego, szariatu, w narzucanej przez nich radykalnej wersji. Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. W 2009 roku rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w tym najludniejszym kraju Afryki zginęło co najmniej 17 tys. osób, a 2,6 mln musiało opuścić miejsca zamieszkania.
Autor: mtom / Źródło: PAP