Niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazała specjalny film dokumentalny, który pokazuje jak wyglądała niemiecka okupacja w Polsce podczas II Wojny Światowej i czym była Armia Krajowa. To pokłosie krytyki filmu "Nasze matki, nasi ojcowie", który został oskarżony o fałszowanie obrazu Polski i Polaków pod okupacją III Rzeszy, a zwłaszcza przestawianie żołnierzy AK jako zawziętych antysemitów.
Program został wyemitowany w niedzielny wieczór. Dokument został zrealizowany przez dwóch autorów, pochodzącego z Polski filmowca Andrzeja Klamta i dziennikarza ZDF Alexandra Berkela.
Obraz okupacji Niemieckiej
Dokument „Walka o przetrwanie – Polska pod okupacją niemiecką” to półgodzinna produkcja, zrealizowana w prestiżowym cyklu ZDF History. Autorzy przedstawiają losy Polski i Polaków pod brutalnymi i bezwzględnymi rządami niemieckimi w latach 1939 – 45.
Nie ma w filmie ani jednego momentu, w którym jakiekolwiek działania Niemców i władz okupacyjnych byłyby usprawiedliwiane. O okupantach mówi się „Niemcy” a nie „naziści”. Niemieckie panowanie w Polsce od pierwszych dni września 1939 r. aż do końca wojny pokazane jest jako pasmo zbrodni i represji na Polakach i polskich Żydach.
Autorzy przypominają, jak ogromny zasięg w okupowanej Polsce miało Polskie Państwo Podziemne i że Armia Krajowa liczyła około 400 tys. żołnierzy, będąc największą formacją zbrojną w krajach okupowanych przez niemiecką Trzecią Rzeszę.
Antysemityzm inspirowany
W filmie swoje opinie o Polsce i Polakach prezentują historycy polscy i izraelscy, polscy dziennikarze i przede wszystkim Polacy i polscy Żydzi, którzy przeżyli lata okupacji. Podawane są przykłady heroicznych postaw Polaków ratujących Żydów, a także przypadki wydawania i mordowania Żydów przez Polaków.
Co ważne, jak podkreślają w filmie znawcy historii Polski i polskich Żydów, to niemiecka polityka zbrodniczego antysemityzmu, okrutne karanie za odruchy ludzkie wobec Żydów i nagradzanie nienawiści do Żydów sprawiły, że w polskim społeczeństwie pojawiły się zachowania haniebne. W większości tych przypadków to niemiecka inspiracja, a nie rzekomy wrodzony polski antysemityzm jest odpowiedzialny za wydawanie i mordowanie Żydów przez Polaków.
Jeden z oficerów Armii Krajowej wspomina, że nigdy polski ruch oporu nie był antysemicki z definicji, ale oczywiście w szeregach kilkuset tysięcy żołnierzy występowali antysemici.
Przedstawienie losu AK
W filmie przypomniano także, że to AK i rząd RP na emigracji powołali do życia Radę Pomocy Żydom Żegota, co było fenomenem na skalę Europy. Podkreślono także, że polski ruch oporu podjął niezwykłą w okupowanej Europie akcję tajnego nauczania, która była próbą zachowania kulturowej tożsamości Polski i Polaków. Niemiecka „rasa panów” chciała stworzyć z Polaków niewolników III Rzeszy, pozbawionych własnych elit i kultury.
W filmie „Walka o przetrwanie” pokazano także tragiczny los AK pod koniec wojny i po 1945 r. – katastrofę Powstania Warszawskiego i bezwzględną politykę Moskwy i komunistów polskich, którzy zdecydowali o zniszczeniu Armii Krajowej i prześladowaniu polskich żołnierzy podziemia.
Słabe oddziaływanie
Emisja filmu dokumentalnego o niemieckiej okupacji Polski i polskim ruchu oporu może tylko częściowo złagodzić krytykę tych fragmentów głośnego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”, które pokazywały żołnierzy AK jako zażartych i prymitywnych antysemitów. Dokument „Walka o przetrwanie” nie jest bowiem dziełem wybitnym – ten zaledwie 30 minutowy film to swoiste encyklopedyczne zestawienie faktów o okupacji niemieckiej w Polsce.
Dobrze, że powstał, i dobrze, że pokazała go ZDF na swojej antenie. Wielu Niemców na pewno dowie się z niego czym była AK i jakie jest jej kolosalne znaczenie w polskiej pamięci. Szkoda, że ten dokument w sumie jest bardzo przeciętny i na dodatek pokazany został nie w tzw. prime time, paśmie największej oglądalności, ale bardzo późnym wieczorem.
Autor: Jacek Stawiski,mk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: NAC