Ugasili pożar tankowca na Bałtyku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Bild
Pożar niemieckiego tankowca Annika na Bałtyku (nagranie z października)
Pożar niemieckiego tankowca Annika na Bałtyku (nagranie z października)
Die Seenotretter - DGzRS
Annika

Transportujący olej opałowy niemiecki tankowiec Annika stanął w płomieniach w piątek nad ranem na Morzu Bałtyckim, na północny wschód od Kuehlungsborn w północnych Niemczech. Ewakuowano wszystkich siedmiu członków załogi. W sobotę nad ranem agencja dpa, powołując się na służby ratownictwa morskiego, podała, że pożar został ugaszony. Wcześniej statek odholowano do portu w Rostocku.

Pożar, którego przyczyna nie jest jeszcze znana, wybuchł na tankowcu w piątek rano, prawdopodobnie w pomieszczeniu malarsko-lakierniczym na rufie statku. Służby ratunkowe zostały powiadomione o tym zdarzeniu około godziny 9. Nad morzem w pobliżu Warnemuende (około 10 km na północ od Rostocku) unosiły się kłęby gęstego dymu.

Czarny dym wydobywający się ze statku był widoczny z niemieckiego wybrzeża Bałtyku.

- Wszystkich siedmiu członków załogi tankowca uratowała łódź ratunkowa krótko po godzinie 10 - powiedział rzecznik niemieckiej Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, cytowany przez dziennik "Bild".

Gaszenie pożaru na tankowcu Annika Die Seenotretter - DGzRS

Akcja gaśnicza

Rozpoczęto działania w celu ugaszenia pożaru, w akcję zaangażowano m.in. helikoptery.

Po południu pożar był już pod kontrolą, a wieczorem rozpoczęto trwającą pięć godzin operację holowania 73-metrowego tankowca z ładunkiem 640 ton oleju opałowego do portu w Rostocku, gdzie strażakom udało się całkowicie ugasić ogień.

Gaszenie pożaru na tankowcu AnnikaDGzRS / seenotretter.de

Przyczyna zdarzenia nie jest na razie znana. Ministerstwo środowiska kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie ogłosiło w piątek, że nie ma informacji, by pożar na statku spowodował zanieczyszczenia wody.

Autorka/Autor:momo, pp/pm/gp

Źródło: PAP, Reuters, Bild

Źródło zdjęcia głównego:  Die Seenotretter - DGzRS