Był przełożonym "Anioła Śmierci". Jego nazwisko zniknie z pomnika poległych

Wirths, członek SS, jako naczelny lekarz nobozu koncentracyjnego Auschwitz i przełożony m.in. niesławnego lekarza obozowego Josefa Mengele, był odpowiedzialny za śmierć tysięcy dzieci, kobiet i mężczyzn. Kierował selekcjami niezdolnych do pracy więźniów do komór gazowych. Wybierał również więźniów do pseudoeksperymentów medycznych, niektóre przeprowadzał osobiście.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Do chwili wyzwolenia w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz-Birkenau zamordowano - jak podaje utworzone tam Miejsce Pamięci i Muzeum - ponad milion Żydów, około 70-75 tysięcy Polaków, około 20 tysięcy Romów, a ponadto około 15 tysięcy radzieckich jeńców wojennych oraz 10-15 tysięcy więźniów innych narodowości.

Około 70 lat temu nazwisko Eduarda Wirthsa zostało wyryte na cenotafie, w liczącej około 1300 mieszkańców wiosce Geroldshausen, wśród nazwisk żołnierzy poległych w II wojnie światowej i ofiar narodowego socjalizmu.

Wiceprezes Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego Christoph Heubner poinformował, że nazwisko Wirthsa zostanie usunięte z tablicy upamiętniającej poległych w wojnie w okręgu Wuerzburg w Bawarii. - To optymistyczny sygnał, że rada gminy jednogłośnie zdecydowała o usunięciu tego nazwiska - ocenił Heubner.

Władze Geroldshausen chcą teraz wspólnie z Międzynarodowym Komitetem Oświęcimskim opracować projekt tablicy informacyjnej, która miałaby stanąć obok pomnika. Odbyły się także konsultacje z przewodniczącym Centralnej Rady Żydów w Niemczech Josefem Schusterem.

Heubner podkreślił, że postępowanie władz Geroldshausen powinno być wzorem dla wielu innych gmin w Niemczech.