Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odwiedził poligon Putlos w Szlezwiku-Holsztynie, gdzie ukraińscy żołnierze szkolą się w obsłudze samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard. Szef rządu zapewnił o dalszym wsparciu Ukrainy "środkami finansowymi, ale także bronią".
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wizyty na poligonie wojskowym Putlos w Szlezwiku-Holsztynie w czwartek rozmawiał z ukraińskimi żołnierzami, którzy szkolą się tam w obsłudze samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard.
Scholz: wsparcie Ukrainy środkami finansowymi, ale także bronią
Szef niemieckiego rządu w rozmowie z ukraińskimi żołnierzami zapewnił, że jego kraj będzie kontynuować wsparcie Ukrainy "środkami finansowymi, ale także bronią, którą możemy dostarczyć z Niemiec" i która ma pomóc w odpieraniu rosyjskich ataków.
Jak przekazał niemiecki rząd, szkolenie jest częścią finansowanej przez Niemcy dostawy 30 Gepardów na Ukrainę. Należą one do broni ciężkiej, której Berlin do pewnego czasu nie chciał dostarczać - pisze dpa.
- Ci mężczyźni będą bronić swojego kraju. Będą jej bronić przed straszliwym zagrożeniem, jakie brutalna wojna agresji Rosji stanowi dla Ukrainy - odniósł się do ukraińskich wojskowych Scholz, cytowany przez agencję dpa.
Niemieckie dostawy broni dla Ukrainy
We wtorek kanclerz Niemiec poinformował o planach kolejnych dostaw broni, która ma trafić do armii Ukrainy. Sprzęt wojskowy o wartości blisko 500 milionów euro ma być dostarczony w 2023 roku - poinformował Reuters.
Według dziennikarzy agencji Niemcy planują zaopatrzyć ukraińskich żołnierzy w trzy systemy obrony przeciwlotniczej IRIS-T, 12 opancerzonych wozów zabezpieczenia technicznego (przeznaczonych do naprawy wozów bojowych i holowania ich z zagrożonego miejsca), 20 wyrzutni rakiet, amunicję, a także w systemy zwalczania dronów.
Źródło: PAP, Reuters