Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder wziął udział w przyjęciu z okazji rosyjskiego Dnia Zwycięstwa, które odbyło się w wtorek w ambasadzie Rosji w Berlinie. Wśród gości byli również inni niemieccy politycy, w tym Alexander Gauland i Tino Chrupalla z partii AfD - poinformował portal dziennika "Berliner Zeitung".
We wtorek w ambasadzie Rosji w Berlinie odbyło się przyjęcie z okazji rocznicy zwycięstwa Związku Radzieckiego nad Niemcami w maju 1945 roku.
Dzień Zwycięstwa jest w Rosji jednym z najważniejszych państwowych świąt. W Moskwie i wielu innych miastach organizowane są wówczas parady z udziałem żołnierzy i sprzętu wojskowego.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Ta parada stała się jedną z najkrótszych we współczesnej historii Rosji. Wszystko wyjechało na front"
Niemieccy politycy na przyjęciu w rosyjskiej ambasadzie
Wśród gości byli niemieccy politycy, m.in. były kanclerz Gerhard Schroeder i jego żona So-yeon Schroeder-Kim, politycy AfD Alexander Gauland i Tino Chrupalla, Klaus Ernst z Partii Lewicy oraz były sekretarz generalny SED (Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec rządząca w NRD) Egon Krenz - zauważył portal.
Lider AfD "Chrupalla wręczył ambasadorowi (Rosji) Nieczajewowi prezent jako wyraz wdzięczności za wyzwolenie spod nazistowskich rządów" - czytamy w tekście.
Klaus Ernst powiedział "Berliner Zeitung", że przyszedł "mimo skomplikowanej sytuacji z powodu wojny", ponieważ "Rosja odegrała decydującą rolę w pokonaniu faszyzmu". Bez zwycięstwa Rosji jego życie byłoby inne, "dlatego jest to ważny dzień".
"W przyjęciu uczestniczyli przedstawiciele dyplomatyczni krajów WNP, Azji, Ameryki Łacińskiej, Afryki i Bliskiego Wschodu, a także przedstawiciel Chin" - pisze "Berliner Zeitung".
Jak dodaje dziennik, "ambasadorowie państw zachodnich nie wzięli udziału w przyjęciu na znak protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę".
Związki Schroedera z Rosją
Schroeder nazywa Władimira Putina swoim przyjacielem. W zeszłym roku odwiedził rosyjskiego przywódcę w Moskwie, a po spotkaniu przekazał, że Rosja pragnie wynegocjować rozwiązanie w sprawie wojny w Ukrainie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił wtedy zachowanie Schroedera jako "obrzydliwe".
Były kanclerz od dawna krytykowany jest za bliskie powiązania z rosyjskim sektorem energetycznym, w tym za swoje zaangażowanie w budowę gazociągu Nord Stream. Schroeder ustąpił w 2022 roku z zarządu rosyjskiej państwowej firmy naftowej Rosnieft i odmówił nominacji na stanowisko w zarządzie Gazpromu.
W marcu SPD zdecydowała, że Schroeder może pozostać członkiem partii, ponieważ nie naruszył żadnych regulaminów partyjnych. O wyrzucenie go wnioskowały lokalne struktury ugrupowania.
Źródło: PAP