To trudne czasy dla naszego kraju. I to długo potrwa - oświadczyła kanclerz Niemiec Angela Merkel w swoim prawdopodobnie ostatnim telewizyjnym orędziu noworocznym. Podkreśliła, że ze względu na pandemię rok 2020 był najtrudniejszym w czasie jej 15-letniego przywództwa.
W noworocznym przesłaniu - którego treść przekazała jeszcze przed czwartkową emisją służba prasowa niemieckiego rządu - kanclerz Angela Merkel stwierdziła, że stawienie czoła pandemii "było i jest politycznym, społecznym i gospodarczym wyzwaniem stulecia". Szefowa niemieckiego rządu ostrzegła, że "historyczny kryzys" związany z koronawirusem może trwać także w 2021 roku, mimo ogromnej nadziei, jaką daje szczepionka.
- To trudne czasy dla naszego kraju. I to długo potrwa - oceniła niemiecka kanclerz, dla której jest to najpewniej ostatnie orędzie noworoczne jako szefowej rządu. Merkel, która w tym roku kończy swoją czwartą kadencję, zapowiada, że nie będzie się już ubiegać o to stanowisko po jesiennych wyborach do Bundestagu. Za rok może jeszcze sprawować urząd, jeśli opóźni się proces tworzenia nowego rządu.
"Teorie spiskowe są nie tylko fałszywe i niebezpieczne, ale także cyniczne i okrutne"
- Myślę, że nie przesadzam, kiedy mówię: nigdy w ciągu ostatnich 15 lat nie uważaliśmy starego roku za tak ciężki i nigdy, mimo wszystkich zmartwień i zwątpienia, z tak ogromnymi nadziejami nie mogliśmy się doczekać nowego – przyznała Angela Merkel. Kanclerz wezwała rodaków do dyscypliny i zwarcia szyków w walce z pandemią, jednocześnie skrytykowała tych, którzy bagatelizują zagrożenie.
- Mogę sobie tylko wyobrazić gorycz odczuwaną przez tych, którzy opłakują ukochaną osobę utraconą z powodu koronawirusa lub tych, którzy nadal cierpią z powodu skutków choroby, gdy istnienie koronawirusa jest przez niektórych kwestionowane lub negowane. Teorie spiskowe są nie tylko fałszywe i niebezpieczne, ale także cyniczne i okrutne dla tych ludzi - podkreśliła Angela Merkel.
Od początku pandemii w Niemczech zdiagnozowano ponad 1,6 miliona przypadków zakażenia koronawirusem. Na COVID-19 zmarło do tej pory w RFN ponad 32 tysiące osób.
Źródło: PAP