Władze greckiego regionu Wyspy Egejskie Południowe poinformowały we wtorek, że porozumiały się z Walencją w sprawie przetransportowania do tego regionu Hiszpanii tysiąca migrantów. Pozwoli to obejść powolny i nieefektywny mechanizm relokacji zarządzony przez UE.
Greckie wyspy na Morzu Śródziemnym zostały bardzo ciężko dotknięte kryzysem migracyjnym; w ubiegłym roku dotarło tam ponad 800 tysięcy osób starających się o azyl, a od początku bieżącego roku notuje się przyjazd ok. 4 tys. nowych osób dziennie.
Popłyną promem do Walencji
Umowę zawarto z przedstawicielami władz Walencji obecnie przebywającymi w Grecji. Migranci mają zostać przetransportowani wyczarterowanym promem z wyspy Leros do Hiszpanii - podano w oświadczeniu.
Władze obu regionów oceniły, że osiągnięte przez nie porozumienie "to sygnał, że kwestię uchodźców w Europie da się opanować przy ludzkim i oświeconym podejściu".
Komisja Europejska broni swojego planu polegającego na rozmieszczeniu w krajach UE 160 tys. uchodźców w ciągu dwóch lat, choć przyznaje, że program nadal nie funkcjonuje właściwie. Jak poinformował 10 lutego komisarz UE ds. migracji Dimitris Awramopulos, od uruchomienia programu w październiku ubiegłego roku udało się przemieścić jedynie 497 uchodźców, którzy dotarli do Włoch i Grecji.
Autor: adso / Źródło: PAP