Neapolitańczycy przeciw śmieciom

Ponad 10 tysięcy mieszkańców Neapolu wyszło w proteście na ulice. Miasto od wielu tygodni tonie w śmieciach. Protestujący żądają natychmiastowego wywiezienia śmieci z miasta. Mimo ogłoszenia przez rząd programu rozwiązania ciężkiego kryzysu, nie ustają akty przemocy między mieszkańcami a siłami porządkowymi. Siedmiu strażaków zostało rannych. (APTN/Reuters)
Mieszkańcy Neapolu chcą pozbyć się uciążliwego problemuAPTN/REUTERS

Ponad 10 tysięcy mieszkańców Neapolu wyszło w proteście na ulice. Miasto od wielu tygodni tonie w śmieciach.

Protestujący żądają natychmiastowego wywiezienia śmieci z miasta. Mimo ogłoszenia przez rząd programu rozwiązania ciężkiego kryzysu, nie ustają akty przemocy między mieszkańcami a siłami porządkowymi. Agresywni mieszkańcy włoskiego miasta zniszczyli wóz strażaków, biorących udział w akcji gaszenia podpalanych odpadków w miejscowości Pozzuoli, położonej niedaleko Neapolu. W sumie siedmiu strażaków zostało rannych.

Minister spraw wewnętrznych Giuliano Amato wyraził oburzenie z powodu napaści na strażaków i zapowiedział na czwartek nadzwyczajną naradę na temat bezpieczeństwa publicznego w mieście. Zapewnił jednocześnie straż pożarną o swej solidarności w ciężkim dla niej okresie, gdy codziennie gasi w Neapolu i na przedmieściach dziesiątki pożarów.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: APTN/REUTERS