Nasze lotnictwo dokonało w ciągu ostatniej doby 17 nalotów, w których zlikwidowała ponad 320 bojówkarzy i ponad 30 jednostek sprzętu wojskowego - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony. Do nalotów doszło w okolicy "stolicy" tzw. Państwa Islamskiego - Rakki. Tymczasem szef brytyjskiego MSZ krytykuje Rosję za to, że większość rosyjskich nalotów w Syrii wymierzona jest wciąż w opozycję wobec reżimu Baszara el-Asada.
- Terroryści ponoszą straty w ludziach i sprzęcie wojskowym w wyniku naszych bombardowań - powiedział oficjalny przedstawiciel resortu obrony Igor Konaszenkow. - Zniszczono m.in. dwa czołgi, jeden pojazd opancerzony, 15 jeepów wyposażonych w karabiny maszynowe DSzK - wyliczał Konaszenkow podczas briefingu prasowego w Latakii w Syrii.
Bombowce Su-24 zniszczyły też ok. stu cystern przewożących paliwo i bezpiecznie wróciły do bazy.
Wielka Brytania krytykuje
Tymczasem szef brytyjskiego MSZ Philip Hammond powiedział w środę, że nie do przyjęcia jest fakt, iż większość rosyjskich nalotów w Syrii wymierzona jest wciąż w opozycję wobec reżimu Baszara el-Asada, a nie w dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego.
- Nie do przyjęcia jest fakt, że działania Rosji osłabiają opozycję i wręcz umacniają siły Daesz, z którym - zgodnie ze swoimi twierdzeniami - Rosja walczy - powiedział Hammond w parlamencie, używając arabskiego akronimu tzw. Państwa Islamskiego.
"Skoncentrować się na Daesz"
Od końca września Rosja prowadzi naloty w Syrii, jednak Zachód jest przekonany, że w większym stopniu mają one na celu zwalczanie antyreżimowej opozycji niż tzw. Państwa Islamskiego.
- Wraz z naszymi partnerami koalicyjnymi, do których należą także USA, będziemy nadal wzywać Rosję przy każdej okazji do skoncentrowania się wyłącznie na Daesz - powiedział Hammond.
Dwuznaczna działalność
Szef brytyjskiego MSZ dodał, że choć Rosja zwiększyła liczbę ataków na tzw. IS od czasu katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego na Synaju w październiku (do zamachu przyznało się Państwo Islamskie), to tylko jedna czwarta rosyjskich nalotów ma na celu IS. Celem pozostałych jest umiarkowana opozycja wobec reżimu Asada.
- Dotychczasowa działalność Rosjan jest w najlepszym przypadku dwuznaczna - ocenił Hammond.
Autor: asz//rzw / Źródło: TASS, PAP