51 osób zginęło we wtorek w szyickiej dzielnicy Bagdadu al-Hurrija, gdy eksplodował samochód-pułapka. Rannych jest co najmniej 75 osób. To najkrwawszy zamach w irackiej stolicy od trzech miesięcy.
Jak podała policja, 75 osób jest rannych. Wcześniej informowano o śmierci 11 osób i o około 40 rannych. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Samochód-pułapka eksplodował około godz. 17.30 czasu lokalnego (16.30 czasu polskiego) w sąsiedztwie zatłoczonego o tej porze bazaru. Wybuch uszkodził kilkukondygnacyjny budynek i liczne samochody i spowodował awarię prądu w całym rejonie.
Ostatni tak krwawy zamach dotknął Bagdad w marcu, kiedy w skoordynowanych eksplozjach zginęło ponad 60 osób.
Wzmożone środki bezpieczeństwa, a także zawieszenie broni, jakie w maju siły rządowe zawarły z bojówkami lojalnymi wobec radykalnego duchownego Muktady as-Sadra, sprawiły, że w ostatnim czasie przemoc w Bagdadzie spadła. Nadal dochodzi jednak do sporadycznych ataków.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters