Nago, na śniegu, po koreańsku


W zdrowym ciele zdrowy duch - tę maksymę wzięli sobie bardzo do serca uczniowie w Korei Południowej, którzy dobrowolnie wybrali się na szkolenie dla żołnierzy piechoty morskiej. Wśród ćwiczeń: stanie prawie nago na mrozie.

Tak hartuje się stal: zamiast szkolnej ławki - drewniany bal, zamiast biblioteki - pokryte śniegiem pustkowie. Trzystu licealistów tak właśnie spędza zimowe ferie. Morderczy trening ma zdyscyplinować młodzież i pomóc w pokonywaniu przeciwności losu na co dzień.

W końcu to brutalny świat, a życie jest ciężkie - powtarza część uczestników szkolenia. Ćwiczą nawet dziesięć godzin dziennie. Na szczęście dla uczniów tylko przez pięć dni, ale nawet pięć takich dni wystarczy, by wrócić do domu odmienionym.

Źródło: Reuters, TVN24