Państwa Unii Europejskiej będą koordynować działania, by chronić europejskie inwestycje w Iranie - oświadczyła w poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. Jak przekonywała, kraje członkowskie są jednomyślne w sprawie utrzymania umowy nuklearnej z Teheranem.
Mogherini mówiła na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania szefów dyplomacji państw UE, że kraje członkowskie "wykazały jedność" i zadeklarowały, podobnie jak podczas ostatniego szczytu Unii w Sofii, poparcie dla "kontynuowania wysiłków, by w pełni wprowadzić w życie" postanowienia umowy nuklearnej z Iranem tak długo, jak Iran będzie ją respektował.
Choć żadna stolica nie kwestionuje ogólnego podejścia UE w tej sprawie, na deklarowanej jedności pojawiają się jednak rysy. Szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz mówił dziennikarzom w Brukseli, że Polska jest przeciwko unijnym działaniom, które miałyby osłabiać amerykańskie sankcje wobec Iranu.
– Problemem z polskiej perspektywy są próby podjęcia działań, które byłyby nastawione przeciwko Stanom Zjednoczonym i będą skutkować przeciwko sankcjom amerykańskim – powiedział. Jak relacjonował, "państwa, które zawdzięczają Stanom Zjednoczonym bezpieczeństwo", wskazywały w poniedziałkowej debacie na potrzebę zachowania relacji transatlantyckich.
Mogherini: Iran wywiązuje się z porozumienia
Mogherini wskazywała tymczasem, że w Unii jest również jednomyślność, jeśli chodzi o podzielanie niektórych obaw Stanów Zjednoczonych wobec Iranu. Jak zaznaczyła, państwa członkowskie z niepokojem patrzą na regionalne poczynania Iranu czy jego program rakietowy. Ale kraje UE mają inny niż USA pogląd na to, jak najlepiej odpowiedzieć na te obawy.
– Jedność dotyczy tego, że najlepszy sposób na to, by odpowiedzieć na nasze obawy, to utrzymanie porozumienia nuklearnego, wdrażanie go w pełni. To najlepszy sposób, by uniknąć scenariusza, w którym Iran zbuduje broń nuklearną – oświadczyła. Według ostatniego, opublikowanego kilka dni temu raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Iran całkowicie wywiązuje się z postanowień zawartych w porozumieniu nuklearnym, które zawarł z USA, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Chinami i Rosją.
"Nie widzimy lepszego rozwiązania"
Mogherini relacjonowała, że ministrowie przedstawili krajowe pomysły, które mają pomóc chronić europejskie firmy zaangażowane w Iranie, a tym samym również układ nuklearny. Stolice mają m.in. powołać sieć punktów kontaktowych, by koordynować działania w tej sprawie.
– Zdecydowaliśmy, że będziemy koordynować działania, które mają na celu ochronę europejskich inwestycji poczynionych w Iranie zgodnie z prawem – oświadczyła. Zwróciła uwagę, że choć dyskusja dotyczyła ochrony interesów tych firm, to dla UE w kwestii umowy z Iranem najważniejsze są przede wszystkim sprawy bezpieczeństwa. Szefowa dyplomacji UE podkreśliła, że bez umowy z Iranem "bezpieczeństwo w regionie i w Europie mogłoby być zagrożone".
– Nie widzimy lepszego rozwiązania dla zapewnienia takiego bezpieczeństwa, niż dalsze utrzymywanie tej umowy – argumentowała. Jej zdaniem wycofanie się z jej postanowień pozostałych uczestników spowodowałoby pogorszenie sytuacji.
USA wycofały się z umowy atomowej
Po szczycie w Sofii w połowie maja Komisja Europejska uruchomiła proces aktywacji tzw. statusu blokującego, który ma chronić europejskie firmy przed amerykańskimi sankcjami nałożonymi na Iran. Status ten zabrania unijnym firmom stosowania się do eksterytorialnych sankcji USA, pozwala im na dochodzenie odszkodowania za straty wynikające z takich sankcji od tych, którzy je spowodowali, a także anuluje efekt wyroków zagranicznych sądów opartych na tych restrykcjach. KE chce, by prawo weszło w życie przed 6 sierpnia, gdy pierwsza seria amerykańskich sankcji wobec Iranu zacznie być stosowana.
Poza tymi działaniami Komisja zapowiedziała kontynuację i umacnianie trwającej już sektorowej kooperacji z Iranem, a także wspieranie tego kraju, zwłaszcza jeśli chodzi o sektor energetyczny.
8 maja prezydent Donald Trump podjął decyzję o wycofaniu się USA z umowy nuklearnej z Iranem i ponownym wprowadzeniu wszystkich sankcji nałożonych na ten kraj, które obowiązywały przed zawarciem umowy. Część sankcji ma wejść ponownie w życie po upływie 90-dniowego okresu przejściowego (6 sierpnia 2018 r.), a część po 180 dniach (4 lipca).
Autor: pk/adso / Źródło: PAP