Przebywająca z wizytą w stolicy Kirgistanu Biszkeku niemiecka kanclerz Angela Merkel poinformowała w czwartek, że w przeprowadzonej w środę wieczorem rozmowie telefonicznej z nową brytyjską premier Theresą May zaprosiła ją do Niemiec. Nieco inaczej wypowiedział się Martin Schulz, szef Parlamentu Europejskiego.
- Cieszę się na współpracę z Theresą May - powiedziała Merkel. Nie chciała przy tym komentować powierzenia stanowiska ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi, jednemu z głównych promotorów kampanii na rzecz Brexitu.
- Uważam, że naszym zadaniem jest bardzo ścisła współpraca z rządami zaprzyjaźnionych krajów - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu, dodając, że współpraca RFN ze Zjednoczonym Królestwem na arenie międzynarodowej zawsze układała się dobrze.
Schulz niezadowolony
Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz tymczasem ostro skrytykował skład brytyjskiego rządu. Jego zdaniem May, zamiast na przyszłości kraju skoncentrowała się na interesach partyjnych - pisze agencja AFP.
Celem sformowania takiego gabinetu "jest przede wszystkim wewnętrzna spójność w Partii Konserwatywnej" - ocenił szef PE w oświadczeniu przekazanym AFP, dodając, że decyzja nowej premier "mniej koncentruje się na przyszłości Wielkiej Brytanii".
- Zjednoczone Królestwo musi wyjść z tego niebezpiecznego błędnego koła, które ma bezpośredni wpływ na resztę Europy - dodał Schulz. Obiecał jednak, że w tych "trudnych czasach" będzie z nowym rządem "konstruktywnie współpracował".
May, dotychczasowa szefowa MSW, w środę wieczorem zastąpiła na stanowisku premiera Davida Camerona. Były szef rządu podał się do dymisji po czerwcowym referendum, w którym większość Brytyjczyków opowiedziała się za wyjściem z Unii Europejskiej.
Do nowej premier będzie należało rozpoczęcie procedury opuszczenia Wspólnoty przez Wielką Brytanię, a także wynegocjowanie przyszłych stosunków łączących Londyn z UE.
Jak ocenia AFP, May wywołała zdziwienie, powołując na ministra spraw zagranicznych kontrowersyjnego Borisa Johnsona - jednego z liderów przedreferendalnej kampanii na rzecz Brexitu - oraz tworząc specjalny resort ds. wyjścia z Unii Europejskiej, na którego czele postawiła eurosceptyka Davida Davisa.
Autor: adso / Źródło: PAP