W reakcji na przeprowadzoną w niedzielę przez Koreę Północną próbę nuklearną prezydent USA Donald Trump i kanclerz Niemiec Angela Merkel uzgodnili w poniedziałek, że ONZ powinna szybko uchwalić ostrzejsze sankcje wobec reżimu w Pjongjangu - przekazał rzecznik Merkel.
- Oboje zgodzili się, że próba bomby wodorowej oznacza nową eskalację ze strony północnokoreańskiego reżimu i jest nie do zaakceptowania - oświadczył rzecznik Steffen Seibert po telefonicznej rozmowie Merkel i Trumpa.
- Niemiecka kanclerz i amerykański prezydent wyrazili pogląd, że wspólnota międzynarodowa musi kontynuować wywieranie presji na reżim, a Rada Bezpieczeństwa ONZ musi szybko uchwalić dalsze, surowsze sankcje - dodał rzecznik.
Merkel ze swej strony dodała, że Niemcy będą forsować surowsze sankcje wobec Korei Północnej na forum Unii Europejskiej.
- Celem jest wyperswadowanie Korei Północnej naruszania międzynarodowego prawa i doprowadzenie do pokojowego rozwiązania konfliktu - zaznaczył Seibert.
Kolejny test
Korea Północnej ogłosiła w niedzielę, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba z użyciem bomby wodorowej przeznaczonej do montażu na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM).
W lipcu Pjongjang przeprowadził dwie próby z nową międzykontynentalną rakietą balistyczną, po których reżim ogłosił, że "całe terytorium USA" jest w jego zasięgu. 5 sierpnia Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję przewidującą nałożenie nowych sankcji na Koreę Północną. Ma ona ograniczyć dochody Pjongjangu z eksportu (3 miliardy dolarów rocznie) o jedną trzecią poprzez nałożenie embarga na węgiel, żelazo i rudę żelaza, ołów i rudę ołowiu oraz owoce morza.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP