Aborcja w Meksyku. Wyrok Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP, Reuters

Karanie aborcji jest niezgodne z konstytucją - orzekł Sąd Najwyższy Meksyku. Sędziowie tego gremium mówią o "przełomowym momencie" i "historycznym kroku w kierunku realizacji praw kobiet".

To wielkie zwycięstwo orędowników zdrowia kobiet i praw człowieka - poinformowała agencja Reutera, komentując wtorkowe orzeczenie meksykańskiego sądu. Przypomniała, że kilka stanów USA podjęło ostatnio kroki w celu ograniczenia dostępu kobiet do aborcji, zwłaszcza chodzi o Teksas, który w zeszłym tygodniu uchwalił najsurowsze prawo antyaborcyjne w kraju.

Arturo Zaldivar, prezes meksykańskiego Sądu Najwyższego, uznał decyzję za "moment przełomowy" dla wszystkich kobiet, zwłaszcza tych najbardziej narażonych. Sędzia Luis Maria Aguilar mówił o "historycznym kroku w kierunku realizacji praw kobiet".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Orzeczenie Sądu Najwyższego Meksyku otwiera drzwi do możliwości uwolnienia kobiet uwięzionych za aborcję. Może to również doprowadzić do tego, że amerykańskie kobiety w stanach takich jak Teksas zdecydują się podróżować na południe od granicy, aby przerwać ciążę.

Rząd Coahuili wydał oświadczenie

Głosowanie dziesięciu sędziów Sądu Najwyższego wynikało ze sprawy z 2018 roku, kwestionującej prawo karne dotyczące aborcji w Coahuila, północnomeksykańskim stanie graniczącym z Teksasem, który właśnie zaostrzył swoje przepisy. I choć wtorkowe orzeczenie dotyczy jedynie Coahuili, to - jak stwierdził Arturo Zaldivar - ustanawia także "obowiązkowe kryteria dla wszystkich sędziów w kraju".

Rząd stanowy Coahuili wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że orzeczenie będzie miało moc wsteczną i że każda kobieta uwięziona z powodu dokonania zabiegu aborcyjnego powinna zostać "natychmiastowo zwolniona".

Radość po orzeczeniu sądu

Agencja Reutera relacjonowała, że po orzeczeniu sądu uczestniczki demonstracji w stolicy stanu Coahuila, Saltillo, objęły się i wykrzykiwały: "aborcja nie jest już przestępstwem!". - Bardzo się cieszymy, że została zdekryminalizowana, a teraz chcemy, by była legalna – powiedziała Reutersowi 26-letnia Karla Cihuatl, jedna z manifestujących kobiet, należąca do feministycznej organizacji Frente Feminista w Saltillo. - Ten krok trochę złamał piętno. Ale uważam, że nadal musimy zmienić aspekt społeczny - dodała.

Do tej pory na dekryminalizację aborcji zdecydowały się cztery z 32 regionów Meksyku (31 stanów i dystrykt federalny Meksyku). Setki, w większości biednych meksykańskich kobiet, zostało oskarżonych o aborcję, a co najmniej kilkadziesiąt z nich ciągle pozostaje w więzieniu - przypomina agencja Reutera.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: PAP, Reuters