Na dachu szpitala w miejscowości Eldorado w meksykańskim stanie Sinaloa w środę znalezione zostało ciało mężczyzny. Według świadków zostało ono wyrzucone z nisko przelatującego samolotu, a w okolicy zrzucono jeszcze dwa inne ciała.
Ciało spadło na dach szpitala IMSS w mieście Eldorado około godz. 7:30 nad ranem czasu lokalnego (15:30 czasu polskiego), powiedział anonimowy przedstawiciel lokalnej służby zdrowia cytowany przez agencję Reutera.
Ciała zrzucane z samolotu
Według innego świadka, który znajdował się wówczas w pobliżu, samolot przelatywał nad budynkiem szpitala na niewielkiej wysokości gdy z pokładu wyrzucony został człowiek. Nie wiadomo, czy mężczyzna zginął od upadku, czy też nie żył już wcześniej.
Według źródeł agencji Reutera, w okolicy miasta Eldorado znalezione miały zostać w środę także dwa inne ciała. Lokalne media informują, że również one zostały wyrzucone z nisko przelatującego samolotu. Jak dodano, miały zostać następnie zabrane przez domniemanych członków gangu.
Sinaloa jest rodzinnym stanem najsłynniejszego meksykańskiego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana, który w styczniu został poddany ekstradycji do USA. Mimo ekstradycji stan ten pozostał jednym z najbardziej niebezpiecznych w kraju.
Wojna z kartelami
W 2006 roku władze Meksyku wypowiedziały wojnę kartelom narkotykowym. Wojna doprowadziła do fali bezprecedensowej przemocy w najnowszej historii kraju. W jej wyniku zamordowanych zostało ponad 170 tys. osób, a ponad 28 tys. uznano za zaginione. Nawet instytucje państwowe nie mają jednak bardziej dokładnych danych.
Autor: mm/tr / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY-SA 4.0 | Kevinjesusmontoyadelcampo