Po tym, jak w Maroku doszło do trzęsienia ziemi, w którym zginęło ponad tysiąc osób, kraj ogłosił trzydniową żałobę narodową i opuszczenie flag państwowych do połowy masztu. Te informacje przekazał w oświadczeniu dwór króla Maroka.
W piątek późnym wieczorem w Maroku doszło do trzęsienia ziemi. Państwowa telewizja, powołując się na lokalne władze, przekazała, że zginęło ponad 1300 osób. Trzęsienie miało magnitudę 6,8 i dokonało wielu zniszczeń. Według Amerykańskiej Narodowej Służby Geologicznej (USGS), "było to najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie zarejestrowano w tym kraju".
W sobotę dwór króla Maroka poinformował o ogłoszeniu trzydniowej żałoby narodowej. Przekazał, że flagi narodowe będą opuszczone do połowy masztu. Wojsko ma wysłać zespoły ratownicze, które zapewnią dotkniętym obszarom wodę pitną, żywność, namioty i koce.
Wcześniej agencja AFP, powołując się na informacja z ratusza Paryża, podała, że o 23 czasu lokalnego zgasną swiatła na wieży Eiffla w hołdzie ofiarom trzęsienia ziemi.
Zobacz też: Tumany kurzu, panika, ludzie wybiegają z restauracji. Moment trzęsienia ziemi na nagraniach
Źródło: Reuters