Siedmiolatek w ruinach swojego domu do "rosyjskich wyzwolicieli"

Źródło:
tvn24.pl, Instagram/irinaisayeva
Siedmioletni Makar, stojący w ruinach swojego domu, zwraca się do "rosyjskich wyzwolicieli"
Siedmioletni Makar, stojący w ruinach swojego domu, zwraca się do "rosyjskich wyzwolicieli"Instagram/irinaisayeva_newbornphoto
wideo 2/3
Siedmioletni Makar, stojący w ruinach swojego domu, zwraca się do "rosyjskich wyzwolicieli"Instagram/irinaisayeva_newbornphoto

W mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie, na którym kilkuletni chłopiec stoi w ruinach swojego domu i zwraca się do rosyjskich agresorów. - Nazywam się Makar. Właśnie skończyłem siedem lat. To mój dom. Dziękuję "rosyjskim wyzwolicielom" za wszystko, co zrobili - mówi.

Atak Rosji na Ukrainę. 54. dzień inwazji. Czytaj relację w tvn24.pl

Nagranie opublikowała w mediach społecznościowych jedna z Ukrainek. Jako miejsce nagrania wskazała Mariupol, jedno z miast, w którym od początku wojny toczą się najcięższe walki.

- Nazywam się Makar - zaczyna chłopiec.

- Odsuń się, strzelają - słychać głos zza obiektywu.

- Nazywam się Makar. Właśnie skończyłem siedem lat. To mój dom. Dziękuję "rosyjskim wyzwolicielom" za wszystko, co zrobili - mówi.

W oblężonym przez rosyjskie wojska Mariupolu ma miejsce katastrofa humanitarna. W ocenie mera miasta mogło tam dotychczas zginąć ponad 20 tysięcy cywilów. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie zaczęli spalać zwłoki zabitych mieszkańców w mobilnych krematoriach, by ukryć ślady zbrodni.

Autorka/Autor:mjz/tr

Źródło: tvn24.pl, Instagram/irinaisayeva

Źródło zdjęcia głównego: Instagram/irinaisayeva

Tagi:
Raporty: