Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 września, w pobliżu madryckiego placu Tirso de Molina. Isabela Balado, reporterka hiszpańskiej stacji Cuatro, opowiadała o złodzieju, który dwa dni wcześniej próbował okraść widoczny po jej lewej stronie sklep i został pobity przez jego właściciela. Dziennikarka występowała na żywo. W pewnym momencie od tyłu podszedł do niej wysoki mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych. Zanim Balado zdążyła go zauważyć, dotknął dłonią jej pośladka i zapytał: "z jakiej stacji jesteście?".
Reporterka początkowo całą sytuację skwitowała uśmiechem. Próbowała wytłumaczyć mężczyźnie, że jest właśnie na wizji i prosiła, żeby dał jej pracować. Bardziej stanowczo zareagował prowadzący ze studia, Nacho Abad. Od razu zapytał, czy intruz dotknął pośladków reporterki. Wtedy temat podchwyciła też Balado. - Rozumiem, że chcesz wiedzieć, z jakiego kanału jesteśmy, ale czy musisz dotykać mojego tyłka? - zwróciła się do mężczyzny. - Nie chciałem go dotknąć - odparł mężczyzna w okularach. Fragment audycji pokazały hiszpańskie media.
W dalszej części nagrania prowadzący prosi operatora, by najechał kamerą na twarz mężczyzny, którego nazwał "idiotą". Ten po raz kolejny zapewnił, że nie miał złych intencji. Wyciągnął dłoń w kierunku reporterki, żeby ją przeprosić. Balado tych przeprosin nie przyjęła, poprosiła za to uciążliwego przechodnia, by odszedł i dał jej pracować. Mężczyzna w końcu dał za wygraną. Na odchodne spróbował jeszcze pogłaskać dziennikarkę po głowie.
Balado relacjonowała później, że mężczyzna zaczepiał w podobny sposób "każdą kobietę na ulicy". Mniej więcej po minucie wrócił do reporterki. Przekazał jej, że "słyszał, co mówiła o nim wcześniej" i kazał jej "powiedzieć prawdę". Wtedy prowadzący podjął decyzję o zakończeniu relacji, a krępująca scena została zdjęta z wizji.
ZOBACZ TEŻ: Rząd Katalonii poparł kobiety, które chcą się opalać topless na basenach. Upomniał lokalne władze
Madryt. Zatrzymano 25-letniego Rumuna
Hiszpańska policja tego samego dnia poinformowała o zatrzymaniu widocznego na nagraniu mężczyzny. Zidentyfikowano go jako 25-letniego obywatela Rumunii, jego personalia nie zostały upublicznione. Na razie nie ma informacji o zarzutach.
Oświadczenie dotyczące incydentu wydała już grupa medialna Mediaset, do której należy stacja Cuatro. Podkreślono w nim, że firma "kategorycznie sprzeciwia się wszelkim formom agresji i napastowania". Zapewniono też o "pełnym wsparciu" dla Balado.
Głos w tej sprawie zabrała też Irene Montero, hiszpańska minister równości. "To, co do tej pory uważane było za 'normalne', już takie nie jest. Akcja #ToKoniec ma zagwarantować wszystkim kobietom w naszym kraju wolność od przemocy seksualnej. Dotykanie bez zezwolenia jest jej formą, mamy dość bezkarności. Wyrazy wsparcia dla Isy Balado" - czytamy we wpisie szefowej resortu równości na platformie X (dawny Twitter - red.).
ZOBACZ TEŻ: Obiad tylko w towarzystwie. Restauracje w Barcelonie nie chcą obsługiwać pojedynczych osób
Autorka/Autor: kgo//am
Źródło: "El Pais", Reuters
Źródło zdjęcia głównego: X (Twitter) / @Policía Nacional, @EL PAÍS