Rząd Katalonii poparł kobiety, które chcą się opalać topless na basenach. Upomniał lokalne władze

Jak wyjaśnia BBC, prawo do opalania się topless gwarantuje przyjęta przez rząd Katalonii w 2020 roku ustawa o równości. Ale niektóre miejskie baseny w tym regionie zawierały w swoich regulaminach przepisy zabraniające tej praktyki. W liście przesłanym 27 czerwca lokalnym władzom wydział równości i feminizmu katalońskiego rządu zaznaczył, że zabranianie kobietom opalania się topless "wyklucza część populacji i narusza wolny wybór każdej osoby w odniesieniu do jej ciała". Dodano, że rządzący są zobowiązani do "ochrony przed dyskryminacją z jakiegokolwiek powodu”, w tym z powodu płci i ubioru.

W treści pisma podkreślono jednocześnie, że na terenie miejskich kąpielisk, podobnie jak opalania się topless, nie powinno zabraniać się noszenia kostiumów zakrywających całe ciało, w tym popularnego wśród muzułmanek "burkini".

ZOBACZ TEŻ: Wybory zakończone w niespełna 30 sekund. Bo wszyscy zdążyli zagłosować

Rzecznik katalońskiego rządu wyjaśnił w rozmowie z hiszpańskimi mediami, że list jest tylko "przypomnieniem" obowiązujących przepisów, a lokalne władze są zobowiązane do ich przestrzegania. BBC podkreśla, że rząd, na czele którego stoi lewicowa partia Esquerra Republicana de Catalunya, teoretycznie może ukarać sprzeciwiających się przepisom karą finansową w wysokości nawet 500 tys. euro.

Portal informuje też, że wiele ze skarg dotyczących zakazów opalania się topless, które wpłynęły do katalońskiego rządu, pochodziło od członkiń grupy feministycznej o nazwie Mugrons Lliures ("Wolne sutki" - red.). "To problem dotyczący kwestii równości płci: mężczyźni mogą chodzić topless, kobiety nie. Nie wiemy, dlaczego zajęło to tak długo, ale cieszymy się (z ruchu rządu - red.)" - przekazała organizacja w cytowanym przez BBC oświadczeniu.

ZOBACZ TEŻ: Takie wakacje wybiera większość Polaków jadących za granicę. Ekspertka o plusach i minusach