Ze względów bezpieczeństwa na kilka godzin zamknięto dziś słynny londyński The Mall - główną aleję prowadzącą do Pałacu Buckingham, po tym, jak policja otrzymała zawiadomienie o podłożeniu bomby. Telewizja Sky News podała, że groźba pochodzi od ulsterskich sił republikańskich przeciwnych procesowi pokojowemu w Irlandii Północnej.
- O podejrzanym pakunku policja została poinformowana dziś rano. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy i pirotechników, którzy sprawdzili torbę. Zamknęli też pobliskie ulice - informował na antenie TVN24 Artur Kieruzal korespondent Polskiego Radia Londyn.
Kontrolowana eksplozja
Pirotechnicy przeprowadzili kontrolowaną eksplozję tego pakunku. Rzecznik londyńskiej policji poinformował, że w torbie nie było żadnych niebezpiecznych materiałów. - Następnie służby sprawdziły wszystkie zakamarki, studzienki kanalizacyjne przy The Mall. Policja zapewnia jednak, że to działania rutynowe - powiedział Artur Karuzel.
Policja doradza mieszkańcom brytyjskiej stolicy, by pozostawali czujni, uspokajając przy tym, że poziom zagrożenia terrorystycznego nie został podniesiony.
Dzień przed wizytą Królowej w Irlandii
Doniesienie o bombie pojawiło się w przeddzień wizyty Elżbiety II w Republice Irlandii (będzie to pierwsza wizyta brytyjskiej głowy państwa w tym kraju od stu lat - red.) i tydzień przed wizytą prezydenta USA Baracka Obamy w Wielkiej Brytanii.
Źródło: PAP, TVN24