Liczba chrześcijan zabitych za swoją wiarę zwiększyła się w ubiegłym roku niemal dwukrotnie w porównaniu z rokiem 2012 - ogłosiła zajmująca się prześladowaniami chrześcijan organizacja Open Doors.
Amerykańska organizacja niezwiązana z żadnym Kościołem czy związkiem wyznaniowym udokumentowała w ubiegłym roku śmierć 2123 męczenników, jak pisze o nich Open Doors. W roku poprzednim organizacja naliczyła 1201 zabójstw chrześcijan na tle wiary.
- To liczba minimalna oparta na raportach medialnych, którą możemy potwierdzić - powiedział Frans Veerman z Open Doors. Szacunki innych organizacji zajmujących się tą tematyką są o wiele wyższe, niektóre z nich mówią nawet o 8 tys. zabitych za wiarę chrześcijan. Tylko z Syrii pochodzi 1213 udokumentowanych przez Open Doors przypadków śmiertelnych ataków, z Nigerii 612 (791 w 2012 roku), Pakistanu 88 (15) i Egiptu 83 (19).
Na szczycie listy krajów, gdzie życie chrześcijan jest najbardziej zagrożone, niezmiennie od 12 lat jest Korea Północna. Następna czwórka to: Somalia, Syria, Irak i Afganistan.
Amerykanie zwracają uwagę na wzrastające niebezpieczeństwo dla afrykańskich chrześcijan. Open Doors dodaje, że największym zagrożeniem, wymienionym w opisie 36 państw na liście, jest radykalny islam.
Kraje wrogie wobec chrześcijan
Według amerykańskiej grupy badawczej Pew Forum, na świecie jest ok. 2,2 miliardów chrześcijan, czyli ok. 32 proc. światowej populacji. Pew podaje również, że spotykają się oni z wrogością lub obostrzeniami w 111 krajach.
Open Doors zaczęło swoją działalność w latach 50. XX wieku od szmuglowania Biblii do państw komunistycznych, teraz działa w ponad 60 krajach na całym świecie.
"Polska i Świat" z 29 sierpnia 2013 roku
Autor: mtom / Źródło: Reuters