Premier Libii odpowiedział na apel Putina i Erdogana. Ogłosił zawieszenie broni


Rząd Libii zaakceptował w niedzielę apel o zawieszenie broni, z którym wystąpiła Rosja i Turcja - oświadczył premier Fajiz Mustafa as-Saradż. Uznawany przez społeczność międzynarodową rząd podjął decyzję kilka godzin po ogłoszeniu przez rywala, generała Chalifę Haftara, zaprzestania wrogich działań przeciwko siłom rządowym. Informację o zawieszeniu broni z zadowoleniem przyjął przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.

Premier Libanu Fajiz Mustafa as-Saradż ogłosił w komunikacie "zawieszenie broni począwszy od północy w niedzielę", rezerwując "prawo sił do odpowiedzi na atak lub agresję, które mogą nadejść od strony przeciwnej".

Saradż podkreślił, że zaakceptował zawieszenie broni w odpowiedzi na środowy apel prezydentów Turcji i Rosji: Recepa Tayyipa Erdogana i Władimira Putina.

Kilka godzin wcześniej siły generała Chalify Haftara także ogłosiły zawieszenie broni. Haftar nie wskazywał na wpływ Moskwy i Ankary.

"Fundamentalny krok we właściwym kierunku"

Do ogłoszonego zawieszenia broni odniósł się w niedzielę przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.

"Z zadowoleniem przyjmujemy ogłoszenie zawieszenia broni w Libii między premierem Fajizem as-Saradżem a generałem Chalifą Haftarem. Zatrzymanie konfliktu zbrojnego jest pierwszym fundamentalnym krokiem we właściwym kierunku. Jest to wynik, nad którym Unia Europejska ciężko pracowała" - zaznaczył szef PE.

Sassoli podziękował szefowi unijnej dyplomacji Josepowi Borrellowi, przewodniczącemu Rady Europejskiej Charles'owi Michelowi oraz rządom krajowym, które wykazały jedność, popierając pokojową inicjatywę Unii Europejskiej.

"Konieczne jest teraz utrwalenie tej decyzji i wznowienie, po miesiącach impasu, dialogu między stronami w celu znalezienia politycznego rozwiązania kryzysu w Libii. Unia Europejska pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych i w ramach procesu berlińskiego może i musi odgrywać wiodącą rolę w ułatwianiu tego. Naszym celem jest stabilna Libia, demokratyczna i wolna od zewnętrznych ingerencji. Decyzja o swojej przyszłości nie należy do nikogo oprócz samych Libijczyków. Unia Europejska jest gotowa wywiązać się ze swojej roli" - dodał Sassoli.

Dwa ośrodki władzy w Libii

Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest rząd jedności narodowej as-Saradża, ustanowiony w 2015 roku i popierany przez ONZ, a na wschodzie - rząd Libijskiej Armii Narodowej (ANL) w Bengazi, którego szefem ogłosił się generał Chalif Haftar.

6 stycznia siły lojalne wobec Haftara poinformowały o przejęciu kontroli nad całym libijskim miastem Syrta nad Morzem Śródziemnym.

Agencja Reutera oceniała, że to ważna strategiczna korzyść dla Haftara.

Libia od lat pogrążona jest w chaosie

Autor: pp//rzw / Źródło: PAP