Nowy rząd Libanu, kierowany przez Nadżiba Mikatiego, uzyskał w poniedziałek wotum zaufania w parlamencie – w kraju tym nie było rządu od czasu katastrofalnej w skutkach eksplozji w porcie w Bejrucie z 4 sierpnia 2020 roku. Głównym punktem jego programu jest walka z kryzysem gospodarczym w kraju.
Program przygotowany przez rząd Mikatiego zakłada ożywienie rozmów z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i zainicjowanie reform, których oczekują donatorzy, zanim odblokują bardzo potrzebną Libanowi pomoc zagraniczną.
- Nasz gabinet powstał, by zapalić świeczkę w tej beznadziejnej ciemności – powiedział Mikati na początku swojego expose. Wygłosił je całe, mimo sprzeciwu niektórych posłów, którzy chcieli wypowiedź premiera ograniczyć do minimum z powodu możliwych przerw w dostawie prądu.
W Libanie nie było rządu od czasu katastrofalnej w skutkach eksplozji w porcie w Bejrucie z 4 sierpnia 2020 roku. Ówczesny premier Hasan Diab podał się w jej następstwie do dymisji. Grupy polityczne nie zgadzały się ze sobą co do składu nowego rządu, co spowalniało jego powołanie i przyspieszało załamanie gospodarcze kraju.
Nowy rząd i kryzys gospodarczy w Libanie
Nowy gabinet będzie się składał z 24 ministrów. Stojący na jego czele miliarder Mikati był już premierem w 2005 roku oraz w latach 2011-2013. Obecnie został poparty przez większość partii politycznych, w tym popierany przez Iran Hezbollah i główną partię szyicką, Amal.
Kryzys gospodarczy w Libanie osiągnął w ostatnich miesiącach punkt krytyczny - w kraju jest paraliżujący niedobór paliwa i leków, istnieje ryzyko zamknięcia szpitali, piekarni i wyłączenia sieci internetowej.
Od października 2019 roku funt libański stracił 90 procent swej wartości w stosunku do dolara, co wywołało hiperinflację i pogrążyło ponad połowę ludności w ubóstwie.
Źródło: PAP