Książę Harry i Meghan Markle życzyli księżnej Kate powrotu do zdrowia po tym, jak żona księcia Williama poinformowała publicznie o zdiagnozowaniu u niej nowotworu.
"Życzymy zdrowia i uzdrowienia dla Kate i rodziny. Mamy nadzieję, że będą mogli to robić w prywatności i spokoju" - napisali książę i księżna Sussex w oświadczeniu wydanym w piątek wieczorem.
Niedawno magazyn "People", powołując się na źródło bliskie rodzinie królewskiej, poinformował, że Meghan Markle i książę Harry nie są informowani o szczegółach dotyczących zdrowia Kate, która w styczniu przeszła planowaną operację jamy brzusznej. Skąpo dawkowane informacje i długi okres rekonwalescencji księżnej zaowocowały zalewem domysłów i teorii spiskowych na temat stanu jej zdrowia.
Choroba Kate
W opublikowanym w piątek późnym popołudniem bardzo osobistym nagraniu 42-letnia żona następcy tronu, księcia Williama, poinformowała, że po przebytej w połowie stycznia operacji jamy brzusznej zdiagnozowano u niej nowotwór i przechodzi obecnie chemioterapię zapobiegawczą. Nie ujawniła jednak, o jaki rodzaj raka chodzi.
- To, że mam u boku Wiliama, jest niesamowitym wsparciem i otuchą, podobnie jak miłość, wsparcie i życzliwość okazywane przez tak wielu z was. To wiele dla nas znaczy - wyznała księżna. - Mam nadzieję, że zrozumiecie, że jako rodzina potrzebujemy teraz czasu, przestrzeni i prywatności - powiedziała Kate.
Trudne relacje
Relacje Harry'ego i Williama od pewnego czasu nie należą do najłatwiejszych, a sprawy dodatkowo skomplikowały się po ślubie młodszego z braci z amerykańską aktorką Meghan Markle. Harry i Meghan w 2020 roku wycofali się z obowiązków królewskich i przeprowadzili się do Kalifornii.
W jednym z wywiadów, odnosząc się do relacji Meghan z Williamem i Kate, Harry przyznał, że wrażenie, iż niemal pod początku nie dogadywali się ze sobą, jest słuszne. Z kolei w swojej autobiografii "Spare" młodszy syn króla Karola i księżnej Diany opisał bójkę między nim a jego bratem Williamem, do której miało dojść w 2019 roku. Według jego relacji książę Walii i następca tronu rzucił się na niego i powalił go na podłogę. Do rękoczynów między braćmi miała doprowadzić rozmowa o Meghan Markle.
- Kocham mojego ojca. Kocham mojego brata. Kocham moją rodzinę. Nic z tego, co zrobiłem w tej książce lub w inny sposób, nigdy nie było z jakąkolwiek intencją, aby ich skrzywdzić lub zranić - tłumaczył później Harry.
W zeszłym miesiącu Harry przyleciał z USA, gdzie obecnie mieszka, do Wielkiej Brytanii po tym, jak zdiagnozowano nowotwór u jego ojca. Brytyjskie media zwracały uwagę, że książę nie spotkał się wówczas z Williamem i Kate.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jane Barlow/PA Images via Getty Images