Książę Karol, następca brytyjskiego tronu i syn królowej Elżbiety II, ma koronawirusa. Pozytywny wynik testu na obecność patogenu SARS-CoV-2 potwierdziła siedziba księcia Walii.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO>>>
KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>
Karol jest najstarszym synem królowej Elżbiety II i ma 71 lat.
"Książę Walii uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez siedzibę księcia Walii, czyli Clarence House.
"Wykazuje łagodne objawy, ale poza tym pozostaje w dobrym zdrowiu i pracował w domu przez ostatnie kilka dni jak zwykle" - dodano.
"Księżna Kornwalii również została przetestowana, ale nie ma wirusa" - poinformowało Clarence House. Książę i jego żona, Camilla, izolują się w domu w Szkocji. Testy zostały przeprowadzone przez oddział NHS (publiczna służba zdrowia - red.) w Aberdeenshire, który spełnia kryteria wymagane do przeprowadzenia testów.
Jak napisano w oświadczeniu, "nie jest możliwe ustalenie, od kogo książę złapał wirusa ze względu na dużą liczbę zadań, które wykonał w ramach swojej publicznej roli w ciągu ostatnich tygodni".
Jak podaje Reuters, powołując się na źródło w Pałacu Buckingham, książę Karol ostatni raz widział się z królową 12 marca. Pałac Buckingham zapewnił, że Elżbieta II pozostaje w dobrym zdrowiu. Dodano, że postępuje ona zgodnie z zaleceniami lekarzy.
Ostatnie publiczne wydarzenie, w którym uczestniczył książę Karol miało miejsce 12 marca, jednak jak podała agencja Press Association, później brał on jeszcze udział w kilku prywatnych spotkaniach i wszyscy ich uczestnicy zostali poinformowano o konieczności kwarantanny.
Autorka/Autor: mart/adso
Źródło: Reuters, PAP