Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że budżet wojskowy Rosji zostanie zmniejszony. Rosja - jak oświadczył - planuje ograniczyć wydatki na obronę do poniżej 3 procent PKB w ciągu pięciu lat.
- W ciągu pięciu lat zamierzamy wydawać na cele obronne i na produkcję uzbrojenia poniżej 3 procent naszego PKB - powiedział Pieskow w rozmowie z RT (dawnej Russia Today). Podkreślił, że "nie można tego porównać" z tego rodzaju wydatkami Stanów Zjednoczonych.
Pieskow oświadczył, odwołując się do wypowiedzi prezydenta Władimira Putina, iż Rosja nie zamierza angażować się w wyścig zbrojeń. - Jest to podstawowa deklaracja, którą powinniśmy uwzględniać - oświadczył.
Moskwa przymuszona przez USA?
Pieskow ocenił, że nowe rosyjskie uzbrojenie, o którym Putin mówił w orędziu do parlamentu Rosji 1 marca, zwróciło uwagę społeczności międzynarodowej. - Jeśli przeanalizować reakcję kompetentnych organów wspólnoty międzynarodowej, to widoczne jest pewne zrozumienie, iż konieczne są pilne rozmowy na temat bezpieczeństwa międzynarodowego i nawet rozbrojenia - powiedział rzecznik Kremla.
Powtórzył on wcześniejszą argumentację Rosji - przywołaną także przez Putina w orędziu - iż Moskwę zmusiła do działania decyzja USA o wycofaniu się z traktatu o ograniczeniu systemów obrony przeciwrakietowej. - W rezultacie jedynym sposobem było zademonstrowanie, że w każdym wypadku - nie bacząc na próby naszych oponentów w tej kwestii, by stworzyć tarczę przeciwrakietową - Rosja zdoła zapewnić system wzajemnego powstrzymywania - powiedział Pieskow.
W orędziu do Zgromadzenia Federalnego, czyli obu izb parlamentu Rosji, Putin 1 marca zaprezentował nowe rodzaje broni zdolnej do przenoszenia ładunków jądrowych, które - jak utrzymywał - zostały opracowane lub przetestowane przez Rosję.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru