Ta amatorska inscenizacja teatralna ma zmobilizować i przekonać wahających się młodych Rosjan do pójścia na wojnę - ocenił były dowódca Wojsk Lądowych generał broni rezerwy Waldemar Skrzypczak, który odniósł się do rzekomego ataku dronami na Kreml. W rozmowie z Polską Agencją Prasową dodał, że "Putin buduje w ludziach przeświadczenie o złej woli Ukrainy".
Agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media państwowe, poinformowała, że w nocy z wtorku na środę miały miejsce próby zaatakowania Kremla dwoma dronami. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo ukazujące wybuch nad Kremlem.
Władze Rosji oskarżyły o te działania Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski zaprzeczył, by Ukraina była odpowiedzialna za to, co Kreml nazywa próbą zamachu na Władimira Putina.
Generał Skrzypczak: amatorskie teatrum w wykonaniu Rosjan
Były dowódca Wojsk Lądowych generał broni rezerwy Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że nie ma żadnych wątpliwości, iż zdarzenie to było "amatorskim teatrum w wykonaniu Rosjan". Podkreślił, że to przekaz dla obywateli Rosji, którzy mają uwierzyć w to, że "Zełenski dokonuje ataków na Kreml, aby zabić ich wodza Putina". Jego zdaniem świadczy o tym fakt, że uderzenie miało miejsce w nocy i było "nagrywane z kilku miejsc jednocześnie".
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
"Putin buduje w ludziach przeświadczenie o złej woli Ukrainy w tym wszystkim, łącznie z negocjacjami pokojowymi. Po drugie ma to służyć mobilizacji Rosjan w celu zwiększenia wysiłków dla operacji specjalnej. Wydaje się, że mają oni dość poważne problemy wśród młodych ludzi, którzy tak na dobrą sprawę nie chcą iść na wojnę" - ocenił generał.
Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych, ta "amatorska inscenizacja teatralna" ma zmobilizować i przekonać wahających się młodych Rosjan do pójścia na wojnę, bo "znienawidzeni ukraińscy faszyści chcą zabić ich wodza". W jego ocenie w jakimś stopniu ten rosyjski cel zostanie osiągnięty. "Dla Rosjan Kreml jest świętym miejscem, można to porównać do ataku na Mekkę, oni tak to postrzegają" - dodał.
Źródło: PAP