W Kramatorsku w obwodzie donieckim Rosjanie ostrzelali w piątek dworzec kolejowy. Zginęło co najmniej 50 osób, w tym pięcioro dzieci. - Uderzenie w infrastrukturę cywilną jest zbrodnią wojenną. To były precyzyjne pociski wycelowane w ludzi próbujących szukać schronienia - powiedział brytyjski minister obrony. Szefowa Komisji Europejskiej na Twitterze napisała z kolei o "podłym" ataku Rosjan.
Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.
Nie mam 18 latJak przekazały ukraińskie władze, liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na dworzec kolejowy w Kramatorsku w obwodzie donieckim wzrosła do co najmniej 50. Wśród nich jest pięcioro dzieci. Ołeksij Honczarenko, mer Kramatorska, poinformował wcześniej, że w szpitalach w mieście jest wielu rannych w stanie bardzo ciężkim - "bez rąk, bez nóg". - Operuje ich jednocześnie 30-40 chirurgów - wskazał. Zaznaczył, że szpitale nie nadążają z udzielaniem pomocy.
Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Unijni przywódcy o ataku na dworzec w Kramatorsku
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła atak na dworzec w Kramatorsku jako "podły". Przewodnicząca KE zaznaczyła, że osobiście złoży kondolencje prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.
"To okropne, gdy widzi się uderzenie Rosji na jeden z głównych dworców, który wykorzystywany jest do ewakuacji ludności cywilnej z regionu, w którym Rosjanie nasilili ataki" - napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Szef RE wskazał, że potrzebne są dalsze działania. Jak dodał, Unia kontynuuje dostawy broni dla Ukrainy, a kolejny pakiet sankcji został przyjęty.
Biały Dom: USA będą wspierać Ukrainę
Obrazy z rosyjskiego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy są potworne i druzgocące - oceniła w piątek dyrektor ds. komunikacji Białego Domu Kate Bedingfield w wywiadzie dla telewizji CNN.
- Stany Zjednoczone będą dalej wspierać Ukrainę przeciwko rosyjskiej agresji - zapewniła rzeczniczka, dodając, że USA potępiają atak w Kramatorsku.
Londyn: atak w Kramatorsku to zbrodnia wojenna
- Uderzenie w infrastrukturę cywilną jest zbrodnią wojenną. To były pociski precyzyjnie wycelowane w ludzi próbujących szukać schronienia. Nie jest to pierwszy raz - w rzeczywistości jest to niestety powtórzenie wielu sytuacji, w których państwo rosyjskie, prezydent Putin i jego generałowie, starają się objąć wojną cywilów, obszary cywilne i infrastrukturę cywilną - powiedział Ben Wallace, brytyjski minister obrony. Podkreślił, że poszlaki wskazują na cały szereg zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję na Ukrainie.
Powiedział też, że Putin "nie dba o swój własny naród", co prowadzi do "złych rezultatów". Ocenił, że poprzez swoje obecne działania Putin buduje wokół siebie klatkę, i wskazał na kurczącą się grupę państw popierających Rosję. - Gdzie są teraz jego przyjaciele? Jeśli jego przyjaciółmi są Białoruś, Korea Północna i Wenezuela, to nie jest to przyjęcie, w którym chciałbym uczestniczyć. To nie jest grupa przyjaciół, którą warto mieć - mówił brytyjski minister obrony.
"Rosja udowodniła swój status kraju-terrorysty"
"Rosja udowodniła swój status kraju-terrorysty. Jaki kraj jest zdolny do tego, by celowo zaatakować pociskami dworzec, gdzie tysiące ludzi czekają na ewakuację?" - napisał Denis Szmyhal, premier Ukrainy na Twitterze.
"Dziesiątki zabitych, w tym dzieci. Ostrzał Kramatorska to zbrodnia Rosji, za którą powinna ona ponieść karę" - dodał premier Ukrainy.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/DefenceU