Co dalej z Krajowym Planem Odbudowy? Von der Leyen pisze o warunkach

Rzecznik rządu Piotr Mueller w środowej rozmowie z Wirtualną Polską powiedział, że "negocjacje w zakresie Krajowego Planu Odbudowy się zakończyły" i jest to już oficjalna informacja. - Szefowa Komisji Europejskiej zakomunikowała frakcjom politycznym, że w najbliższym czasie KPO będzie zaakceptowany przez Komisję - dodał.

Polityk przekazał, że wypłata środków to perspektywa września, ponieważ KE lipiec oraz sierpień przeznaczy na "rozliczenie KPO". - Niestety biurokracja europejska, młyny europejskie mielą trochę dłużej - ocenił.

Rzecznik rządu zaznaczył, że konieczne do wypłacenia środków jest jednak "wypełnienie kamieni milowych, które zostały wynegocjowane".

Z kolei we wtorek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odpowiedziała na list europarlamentarzystów z Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Renew Europe, Grupy Zielonych/Wolny Sojusz Europejski oraz Konfederacyjnej Grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Nordycka Zielona Lewica.

Europosłowie w piśmie do von der Leyen w marcu odnosili się do pogłosek o możliwym porozumieniu Komisji Europejskiej z polskim rządem w sprawie KPO. "Uważamy, że poszanowanie praworządności ma fundamentalne znaczenie, a wojna tocząca się w Ukrainie wciąż przypomina nam o wartości naszego wspólnego obowiązku skutecznej ochrony demokracji, praworządności i naszych wartości" - pisali europosłowie.

Szefowa Komisji Europejskiej w odpowiedzi zapewniła, że każdy kraj ma do spełnienia konkretne warunki, co spowoduje zaakceptowanie planu odbudowy. "W przypadku Polski jednym z takich wyzwań, które wskazano w zaleceniach dla poszczególnych krajów, jest niezależność sądownictwa" - napisała Ursula von der Leyen.

"Ponadto przepisy stanowią, że Komisja musi być przekonana, że na poziomie krajowym istnieje solidny system zarządzania i kontroli, który chroni finanse Unii Europejskiej. Niezależne sądownictwo jest zasadniczym elementem takiego systemu, który przyczynia się do zapobiegania, wykrywania i korygowania potencjalnych nieprawidłowości, takich jak defraudacja czy korupcja" - dodała szefowa KE w odpowiedzi na list europosłów.

Ursula von der Leyen przypomniała trzy kryteria, które powinna spełniać reforma wymiaru sprawiedliwości. Wymieniła tu likwidację Izby Dyscyplinarnej, reformę systemu dyscyplinowania sędziów gwarantującą niezależność ich oceny oraz przywrócenie do pracy sędziów, którzy zostali odsunięcie przez orzeczenia Izby Dyscyplinarnej. "Przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat przez KE w ramach Funduszu Odbudowy, Polska musiałaby wykazać, że powyższe kamienie milowe zostały spełnione" - podkreśliła szefowa KE. Zwróciła uwagę, że "praworządność jest jedną z fundamentalnych wartości Unii Europejskiej".

"Na zakończenie pragnę potwierdzić, że Komisja podchodzi do negocjacji z Polską z pełną determinacją, by zapewnić respektowanie wymagań z rozporządzenia o Instrumencie na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Komisja nie zatwierdzi żadnego planu odbudowy, jeśli nie będzie przekonana, że wszystkie kryteria oceny zostały spełnione" - podsumowała.

Korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski zwraca uwagę, że Komisja Europejska mówi o spełnianiu trzech kryteriów w sprawie KPO od października 2021 roku i to stanowisko nie ulega zmianie.

Jednocześnie Sokołowski podkreśla, że "to nie oznacza, że akceptacja KPO przez KE nie jest możliwa". "Przeciwnie, jest możliwa w każdej chwili, ale właśnie z tego powodu, że Polska zgodzi się na wpisanie tych trzech punktów do KPO i pieniądze będą płynąć w kolejnych transzach uzależnionych od realizacji tych punktów" - dodaje korespondent TVN24.

Toczące się negocjacje w sprawie przyjęcia przez Komisję Europejską KPO komentował w środę na konferencji prasowej szef PO Donald Tusk.

- To jest tak naprawdę zbrodnia, szczególnie dzisiaj - to, że od wielu, wielu miesięcy zamiast dostawać pieniądze z Europy - to są nasze pieniądze, Polek i Polaków, a nie Kaczyńskiego, czy Morawieckiego, czy Unii Europejskiej, to są pieniądze, które powinny do Polski płynąć szerokim strumieniem już od wielu, wielu miesięcy, to Polska płaci jakieś idiotyczne kary, które sprowokowali swoimi idiotycznymi decyzjami ministrowie tego rządu - powiedział.

W jego ocenie, "to jest coś niewytłumaczalnego i wbrew polskim najżywotniejszym interesom". - To się w głowie nie mieści, że te ich partyjne gierki powodują, że te miliardy ciągle czekają - dodał Tusk.

- Ja nie będę komentował tych kolejnych, dość bałamutnych oświadczeń, że to już jest właściwie załatwione, tylko powtórzę to, co mówię o wielu miesięcy: przestańcie oszukiwać i zwodzić Polaków, i całą Unię Europejską, bo to kosztuje każdego dnia (...) to, że pieniądze europejskie są przez tę ekipę, przez pana Ziobro, Kaczyńskiego, Morawieckiego zablokowane, bez żadnego sensu, bez żadnego powodu - mówił Tusk.