Benedykt XVI w liście odpowiada na raport. "Wkrótce stanę w obliczu ostatniego sędziego"

Źródło:
PAP

Emerytowany papież Benedykt XVI wyraził "głębokie współczucie i ubolewanie" wobec osób wykorzystywanych seksualnie przez duchownych. Napisał, że już wkrótce "stanie w obliczu ostatniego sędziego w swoim życiu". "Choć, patrząc wstecz, mogę mieć wiele powodów do obaw i lęku, to jednak w duchu jestem radosny" - oświadczył.

W liście opublikowanym w Watykanie 94-letni Benedykt XVI odpowiedział na raport na temat pedofilii w archidiecezji Monachium-Fryzynga, na której czele stał na przełomie lat 70. i 80. Z raportu opublikowanego w styczniu tego roku wynika, że Benedykt XVI wiedział o czterech przypadkach molestowania przez księży w podległej mu archidiecezji, jednak nie podjął żadnych działań w tej sprawie.

W swoim liście papież emeryt przypomniał, że już wcześniej zweryfikował błąd i potwierdził swój udział w spotkaniu w styczniu 1980 roku, na którym rozmawiano o przypadku księdza sprawcy. "Do tego błędu niestety doszło, nie był on zamierzony i mam nadzieję, że jest wybaczalny" - napisał.

"Mogę tylko jeszcze raz wyrazić mój głęboki wstyd"

"Głęboko uderzyło mnie, że to przeoczenie zostało wykorzystane, by podważyć moją prawdomówność czy wręcz przedstawić mnie jako kłamcę. Jeszcze bardziej poruszyły mnie wyrazy zaufania, serdeczne świadectwa i wzruszające listy otuchy, jakie otrzymałem od wielu osób. Jestem szczególnie wdzięczny za zaufanie, wsparcie i modlitwę, jakie przekazał mi osobiście papież Franciszek" - napisał Benedykt XVI.

"Mogę tylko jeszcze raz wyrazić mój głęboki wstyd wobec wszystkich ofiar wykorzystywania seksualnego, mój wielki ból oraz moją szczerą prośbę o przebaczenie. Spoczywała na mnie wielka odpowiedzialność w Kościele katolickim. Tym większy jest mój ból z powodu nadużyć i błędów, do jakich doszło w czasie mojej kadencji" - napisał emerytowany papież.

Podkreślił, że "każdy pojedynczy przypadek wykorzystywania seksualnego jest straszny i niepowetowany". "Do ofiar wykorzystywania seksualnego kieruję słowa głębokiego współczucia i ubolewam z powodu każdego przypadku" - oświadczył.

"Wkrótce stanę w obliczu ostatniego sędziego"

Benedykt XVI napisał, że "wkrótce stanie w obliczu ostatniego sędziego w swoim życiu". "Choć, patrząc wstecz na moje długie życie, mogę mieć wiele powodów do obaw i lęku, to jednak w duchu jestem radosny, ponieważ mocno wierzę, że Pan jest nie tylko sprawiedliwym sędzią, lecz także przyjacielem i bratem, który już sam cierpiał z powodu moich niedostatków i dlatego jako sędzia jest także moim obrońcą" - napisał.

Benedykt XVI ustąpił z urzędu w 2013 roku Shutterstock

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images