Indie przygotowują się na epidemię. Mieszkańcy ponad miliardowego państwa muszą przez trzy tygodnie zachować rygor pozostania w domu. Policja, która na początku uciekała się do stanowczych sposobów dyscyplinowania obywateli, w tym tygodniu wybrała inny sposób.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO
KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE
W Indiach trwa trzytygodniowy nakaz pozostania w domach i zakaz podróżowania. Na ulicach porządku pilnuje wojsko i policja. Za złamanie zakazu funkcjonariusze karzą "karnymi" przysiadami lub pompkami. Obywateli, którzy wyszli z domów bez pilnej potrzeby, policjanci uderzali drewnianymi pałkami.
Teraz policja zdecydowała przybrać bardziej "ludzką" twarz. Funkcjonariusze pojawili się na ulicach w czerwonych hełmach przypominających koronawirusa. W taki sposób zatrzymywali kierowców na motocyklach i w samochodach.
- Pomyśleliśmy, że zamiast besztać ludzi, zrobimy to w lepszy sposób i tak zaprojektowaliśmy ten wyjątkowy hełm, przypominający koronawirusa - tłumaczył Rajesh Babu z lokalnej policji. Gautam, artysta, który stworzył hełm powiedział, że chciał zrobić coś dobrego dla policji i ludzi tam pracujących. - Hełm na pewno uświadomi ludziom niebezpieczeństwo związane z wirusem - przekonywał.
Indie zamieszkuje ponad 1,3 miliarda ludzi. Zanotowano tam dotąd ponad 803 przypadków zakażenia koronawirusem. 20 osób zmarło. Komentatorzy zwracają uwagę, że w kraju wykonuje się zbyt małą liczbę testów.
Autorka/Autor: akw/kab
Źródło: tvn24.pl, Reuters