Rząd nakazał holenderskim farmom wyeliminowanie 10 tysięcy norek z powodu ryzyka zakażenia koronawirusem ludzi - podał brytyjski "Guardian". Wcześniej dwie osoby w tym kraju zostały zakażone SARS-CoV-2 przez norkę.
Jak wyjaśnia Guardian, rząd zdecydował się na tak radykalny krok z obawy, że zakażone zwierzęta mogą przenosić wirusa na ludzi. Fermy rozpoczęły już wykonywanie decyzji rządu. Norki z SARS-CoV-2 wykryto w 10 holenderskich gospodarstwach między innymi w Gemert-Bakel, Laarbeek, Deurne i Sint-Anthonis. Te miejscowości znajdują się w prowincji Brabancja Północna na południu Holandii, w której odnotowano najwięcej zgonów z powodu koronawirusa w kraju.
- Wszystkie fermy hodowli norek, w których występuje infekcja, zostaną zdezynfekowane - poinformowała Frederique Hermie, rzeczniczka holenderskiego urzędu odpowiedzialnego m.in. za hodowlę zwierząt.
Jedyne znane przypadki zakażenia od zwierzęcia
26 kwietnia ministerstwo rolnictwa w Holandii poinformowało o kwarantannie na dwóch fermach norek, gdzie znajdowały się zakażone zwierzęta. Norki poddano testom po tym, gdy zaczęły wykazywać problemy z oddychaniem. Najprawdopodobniej zostały zainfekowane przez zakażonych pracowników. Były to pierwsze zgłoszone przypadki COVID-19 u zwierząt w Holandii, chociaż koronawirusa stwierdzono wcześniej u niektórych zwierząt domowych i u zwierząt w ogrodach zoologicznych na świecie.
Z kolei w maju rząd zidentyfikował dwie osoby, które zostały zakażone przez chore zwierzęta. "Guardian" podkreśla, że jest to jedyna znana transmisja nowego wirusa między zwierzęciem a człowiekiem od czasu wybuchu epidemii w Chinach.
W środę holenderski rząd nakazał ubój 10 tysięcy norek. Stwierdzono, że dotknięte infekcją gospodarstwa mogą działać jako długoterminowe rezerwuary choroby.
Jak podaje "Guardian", uboju dokonują pracownicy ferm - zabiją zwierzęta gazem, potem mają trafiać do zakładu utylizacji. Gospodarstwa zostaną dezynfekowane.
140 ferm norek w Holandii
Grupy przeciwne handlowi futrami podnoszą, że epidemia to kolejny powód do zamknięcia wszystkich tego typu gospodarstw. - Wzywamy 24 kraje na całym świecie, które nadal pozwalają na hodowlę norek, aby szybko oceniły sytuację i dowody pochodzące z Holandii - powiedziała Claire Bass, dyrektor Humane Society International. Chodzi m.in. o Chiny, Danię czy Polskę.
Według holenderskiej federacji hodowców skór (Dutch Federation of Pelt Farmers) w kraju istnieje 140 ferm norek, które eksportują futra o wartości 90 milionów euro (około 400 milionów złotych) rocznie. Rzecznik federacji Wim Verhagen powiedział, że trudno zaakceptować ubój, bo niewiele zainfekowanych zwierząt wykazuje widoczne oznaki choroby.
Rząd ma zrekompensować straty poszkodowanym hodowcom.
Źródło: "Guardian", PAP