Z powodu koronawirusa odwołują huczne powitanie Nowego Roku


Z powodu rozprzestrzeniającego się w Chinach nowego koronawirusa w stolicy kraju odwołano publiczne wydarzenia z okazji Nowego Roku, który w tym kraju przypada na 25 stycznia. Chińska telewizja publiczna poinformowała o 634 przypadkach zarażenia.

Noworoczne uroczystości w Chinach rozpoczynają się w piątek i będą trwać dwa tygodnie. Zwykle towarzyszą im podróże setek milionów ludzi, którzy pierwszy tydzień nowego roku mają wolny od pracy i odwiedzają rodziny oraz znajomych w różnych częściach kraju.

Atak nowego koronawirusa w ostatnich tygodniach spowodował, że władze Chin chcą w jak największym stopniu ograniczyć przemieszczanie się ludzi oraz tworzenie skupisk, sprzyjających przenoszeniu wirusa. Dlatego władze Pekinu podjęły decyzję o odwołaniu głównych uroczystości w stolicy, a krajowy przewoźnik kolejowy poinformował o zwrocie pieniędzy za bilety osobom, które chciały przyjechać do chińskiej stolicy.

Nowy Rok od najdawniejszych czasów jest w Chinach najważniejszym świętem publicznym i prywatnym. Chińczycy spędzają ten okres najpierw w domu i w gronie rodzinnym, potem wspólnie świętują na ulicach miasta, gdzie w towarzystwie muzyki i fajerwerków odbywają się tradycyjne tańce lwów.

RAPORT tvn24: Nowy koronawirus z Chin

Stanęły autobusy, metro, pociągi i promy

Wcześniej w czwartek władze miasta Wuhan w środkowych Chinach, gdzie pod koniec 2019 roku wybuchła epidemia nowego koronawirusa, czasowo wstrzymały komunikację miejską a także transport osobowy z i do tego miasta. Mieszkańcom zalecono, aby nie opuszczali miasta, a podróżnym, by je omijali.

Poczynając od czwartku rano czasu lokalnego w 11-milionowym Wuhan wstrzymane zostały wszystkie loty i pociągi pasażerskie z i do Wuhanu. Nie kursują też autobusy miejskie, metro i promy pasażerskie. Podobną blokadę ogłosiło sąsiednie miasto Huanggang, liczące około 7 mln mieszkańców, a kilka innych miast wprowadziło ograniczenia w ruchu pasażerskim.

W całych Chinach w związku z koronawirusem panuje stan wzmożonej ostrożności. Chińczycy odwołują wycieczki, noszą maski na twarzach, unikają miejsc publicznych, takich jak kina i centra handlowe.

Coraz szerszy zasięg wirusa

W czwartek chińska telewizja publiczna poinformowała o 634 przypadkach zarażenia nowym koronawirusem. Dotychczas wirus doprowadził do śmierci 17 osób.

Poza Chinami po jednym przypadku nowego koronawirusa wykryto w: Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, Singapurze, USA i Arabii Saudyjskiej, a dwa przypadki odkryto w Wietnamie. Podejrzenie zarażenia pojawiło się także w Meksyku. Na wielu lotniskach na całym świecie, między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Australii, powzięto nadzwyczajne środki ostrożności.

W czwartek o wzmożonych kontrolach poinformowały także władze lotniska w Dubaju, który jest trzecim najruchliwszym portem lotniczym na świecie. Tam wszyscy pasażerowie przybywający z Chin poddani zostaną badaniom termicznym i otrzymają ulotki informacyjne. Podobne czynności od czwartku zastosowane będą na lotniskach w Kairze oraz w Republice Południowej Afryki.

CO WIEMY O NOWYM KORONAWIRUSIE?

WHO ma wydać decyzję

Objawy choroby obejmują gorączkę, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przesłała do szpitali na całym świecie wytyczne, dotyczące zapobiegania zarażeniom i ich kontroli. WHO ma w czwartek podjąć decyzję, czy epidemia koronawirusa jest powodem do ogłoszenia stanu nadzwyczajnego na całym świecie.

Eksperci twierdzą, że na razie nowy koronawirus nie wydaje się tak śmiertelnie groźny jak SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej) i MERS (bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej), jednak wirusy mogą przekształcać się przez mutację w formy bardziej niebezpieczne. Na ten moment nie istnieje szczepionka, która mogłaby chronić przed koronawirusami.

CZYTAJ WIECEJ NA TVNMETEO: Podobny do SARS i MERS, ale dużo więcej o nim nie wiadomo. Ekspertka o koronawirusie

Epidemia nowego koronawirusa wybuchła w 11-milionowym chińskim mieście Wuhan

PAP

Autorka/Autor:akw\kwoj

Raporty: