Chiny nie chcą powrotu własnych obywateli, Tajwan szykuje się na starcie. Przegląd zagranicznych mediów

Źródło:
TVN24 BiS

Nie tylko autorytarny, ale i demokratyczny model walki z wirusem jest skuteczny. Dowodem jest Tajwan - pisze dziennik "Japan Times", przestrzegając Japonię i Stany Zjednoczone przed pozostawieniem wyspy na pastwę Chin. W Korei Południowej naukowcy są bezradni wobec nawrotu zachorowań u pewnej grupy tzw. ozdrowieńców. Przegląd informacji dotyczących walki z pandemią COVID-19 przygotował redaktor naczelny TVN24 BiS Jacek Stawiski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W Korei Południowej odnotowano do wczoraj 116 ponownych infekcji u osób, które wcześniej zakaziły się koronawirusem, ale zostały po testach uznane za wolne od niego. Jak pisze dziennik "Korea Times", powrót infekcji wykryto w dwóch prowincjach, które kilka tygodni temu były epicentrum zakażeń w tym kraju. Naukowcy oceniają, że ok. 1,5 proc. osób uznanych za wyleczone z COVID-19, zapada ponownie na tę chorobę. "Korea Times" donosi, że eksperci są na razie całkowicie bezradni wobec tego zjawiska. Wiedza, jaką dysponują, pozwala im stwierdzić, że wirus się "reaktywuje", to znaczy, że jest ukryty w części komórek i po jakimś czasie znów atakuje organy oddechowe pacjenta.

KORONAWIRUS. NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE >>>

Singapur czyści bankomaty

Singapurski "Strait Times" informuje o wprowadzeniu w tamtejszych bankomatach specjalnych bakteriobójczych nakładek, co ma upewnić mieszkańców, że pobieranie gotówki jest bezpieczne. Władzom Singapuru zależy na tym szczególnie w tym momencie, ponieważ właśnie do obywateli kierowane jest wsparcie bezpośrednie o sumie 600 dolarów w ramach "Budżetu Solidarności" - programu zatwierdzonego w dobie kryzysu zdrowotnego i ekonomicznego. Niektóre banki w Singapurze nie tylko instalują ochronki bakteriobójcze. Codziennie dezynfekują też bankomaty.

Tajwan szykuje się na starcie z Chinami

Dziennik "Taipei Times" z Tajwanu ostrzega z kolei przed rosnącym zagrożeniem dla tego kraju ze strony komunistycznych Chin. Choć gazeta nie spodziewa się ani blokady, ani inwazji, to jednak stwierdza, że chaos spowodowany pandemią na Dalekim Wschodzie osłabia Stany Zjednoczone, które są tradycyjnym "protektorem" 24-milionowego kraju, formalnie nieuznawanego przez zdecydowaną większość państw świata, a przez Pekin uznawanego za zbuntowaną prowincję. W artykule "Taipei Times" można przeczytać, że kłopoty komunistycznych Chin, spowodowane skutkami nowej choroby, mogą zachęcić władze do politycznej presji wobec Tajwanu. Dlatego - pisze komentator gazety - w najbliższych tygodniach Tajwan powinien zgromadzić duże zapasy paliw, żywności, nasion, leków i broni na wypadek przeciągających się napięć w relacjach z potężnym sąsiadem.

Tajwan nie uległ wirusowi
Tajwan nie uległ wirusowiTVN24

Modelowa walka Tajwanu z epidemią

Powrót napięć wokół Tajwanu w dobie pandemii zapowiada także dziennik "Japan Times", wzywając Waszyngton i Tokio, sojuszników Tajwanu, do przygotowania się na wzrost chińskiej presji na wyspiarskie państwo. "Japan Times" zamieszcza komentarz, w którym krytykuje Chiny komunistyczne za blokowanie członkostwa Tajwanu w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - jednej z agend ONZ-tu. Pekin nie dopuszcza do członkostwa Tajwanu w praktycznie żadnej instytucji międzynarodowej. Ale tym razem sytuacja jest inna, pandemia zagraża państwom Azji, a uniemożliwienie Tajwanowi korzystania z danych WHO stanowi zagrożenie dla tego kraju oraz sąsiadów Tajwanu, w tym Chińskiej Republiki Ludowej.

"Japan Times" podkreśla też, że tajwańskie metody walki z nową chorobą są modelowe. Mimo bliskości geograficznej z Chinami, w kraju zanotowano jedynie ok. 400 przypadków zakażeń i zaledwie kilka zgonów. Tajwan pokazuje, że nie tylko chiński, autorytarny model walki z wirusem jest skuteczny. Model demokratyczny też się w tym sprawdza – ocenia "Japan Times".

Pekin nie chce powrotu obywateli z Rosji

Wiele azjatyckich i dalekowschodnich mediów dostrzega także zamknięcie przez Chiny granicy z Rosją. Pekin tłumaczy, że podróżujący z Rosji do Państwa Środka ludzie mogą być źródłem nowych zakażeń. Uznawany za nacjonalistyczny, chiński dziennik "Global Times" pisze, że wśród Chińczyków mieszkających i pracujących w Rosji rosną obawy o to, czy rosyjska służba zdrowia jest wystarczająco dobrze przygotowana na pandemię. Dlatego chcą oni wrócić do Chin, gdzie poradzono sobie lepiej z wirusem. "Global Times" wzywa obywateli Chińskiej Republiki Ludowej przebywających w Rosji, aby pozostali na miejscu. Gazeta pisze, że 409 infekcji w Chinach w ostatnim czasie to osoby wracające do Chin z Rosji.

Z kolei dziennik Komunistycznej Partii Chin "People’s Daily" pisze o Rosji jako o kraju, który jest szczególnie dotknięty epidemią. Dlatego według gazety, Chiny powinny potraktować rosyjski przykład jako sygnał alarmowy i nie dopuścić do zaimportowania infekcji z zewnątrz, inicjując w ten sposób nową falę zakażeń.

Rosja próbuje destabilizować w USA?

Amerykańska sieć telewizyjna ABC publikuje wnioski z raportu wywiadu amerykańskiego z początku kwietnia, w którym analizowana jest działalność służb specjalnych Rosji w stosunku do Stanów Zjednoczonych w obecnym kryzysie.

Raport stwierdza, że Rosja obecnie sieje zamęt wśród obywateli amerykańskich poprzez akcje dezinformacyjne, chcąc doprowadzić do spadku zaufania do instytucji rządowych i publicznych w Stanach Zjednoczonych. Raport ostrzega również przed wnikliwym zainteresowaniem rosyjskich służ obecnymi brakami w zaopatrzeniu medycznym w USA. "W czasie pokoju Moskwa zbiera informacje na temat słabości przeciwnika. Obecnie Rosja prowadzi akcję destabilizacji Ameryki poprzez dezinformację oraz zbiera informacje na temat łańcucha dostaw medycznych w Stanach Zjednoczonych" – oceniają amerykańskie służby w dokumencie cytowanym przez ABC.

Rozpoznanie słabości w dostawach medycznych do amerykańskich szpitali i placówek medycznych może być także obecnie prowadzone przez grupy terrorystyczne oraz innych adwersarzy Ameryki, którzy obserwują akcję obrony kraju przed COVID-19, wybierając potem sposoby ataku – tak brzmią niektóre konkluzje wywiadowczego dokumentu, z jakim zapoznali się dziennikarze stacji.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski

Źródło: TVN24 BiS

Tagi:
Raporty: